Przymus nie, ale ministerstwo „zachęci” emerytów do dłuższej pracy

Przymus nie, ale ministerstwo „zachęci” emerytów do dłuższej pracy

Dodano: 
Emeryci
Emeryci Źródło: Shutterstock
Może i przez mniej godzin, ale zamiast o emeryturze starsze osoby powinny myśleć o dłuższej aktywności zawodowej. Resort rodziny na poważnie planuje srebrną transformację polskiej gospodarki.

Rząd za wszelką cenę usiłuje uniknąć wrażenia, że pracuje nad wydłużeniem wieku emerytalnego Polaków, choć de facto nad tym pracuje, bo z matematyką i statystyką trudno dyskutować. W 2029 roku emeryci będą stanowili jedną czwartą polskiego społeczeństwa – wskazują prognozy demograficzne Ministerstwa Finansów. Za to populacja Polski będzie wynosiła 36 mln 574 tys. osób, czyli będzie o 894 tys. osób mniejsza niż w 2024 roku.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) już podał, że aktualnie co czwarty obywatel Polski w wieku produkcyjnym przekroczył 50. rok życia. Liczba aktywnych na rynku pracy 50-latków stale rośnie i do 2030 roku może stanowić nawet jedną trzecią osób aktywnych zawodowo. Jednocześnie według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2035 roku ogólna liczba pracowników spadnie o 2,1 mln osób, czyli o 12,6 proc.

Lepiej zachęcać niż do pracy przymuszać

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej otwarcie przyznaje, że od roku przymierza się do srebrnej gospodarki. – Rynek pracy musi się dostosować do potrzeb osób starszych. Skrócenie czasu ich pracy jest jednym z rozwiązań – powiedziała podczas wywiadu w Radiu Zet Agnieszka Dziemianowicz–Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Jej zdaniem, gdyby czas pracy był krótszy i gdyby osoby 50+ mogły mieć dłuższy odpoczynek, „to być może byłyby bardziej skore, chętne, żeby dłużej aktywne pozostawać”. Zachęty – tak, przymus – nie – dodała w wywiadzie ministra. Wprowadzenie pomysłu skrócenia czasu pracy w życie będzie długim procesem i poprzedzonym programem pilotażowym, zapowiedziała Agnieszka Dziemianowicz–Bąk.

Krótszy wiek emerytalny mężczyzn

Resort rodziny nie planuje także zrównania wieku emerytalnego poprzez podniesienie go kobietom. – Gdybyśmy mieli zrównywać wiek emerytalny, jestem za obniżeniem czasu pracy mężczyznom – deklaruje ministra Agnieszka Dziemianowicz–Bąk.