Dofinansowania na przydomowe magazyny ciepła i energii mają pochodzić ze specjalnie przygotowanego programu Mój Prąd 6.0. Dzięki programowi w Polsce powstało już bardzo wiele przydomowych instalacji wykorzystujących energię z OZE, teraz rząd planuje również postawić na magazynowanie produkowanej przez prosumentów energii, aby postawione instalacje działały najefektywniej jak się da.
Dofinansowanie ponad 20 tys. zł do magazynów ciepła i energii
Od 1 sierpnia 2024 r. mikroinstalacje fotowoltaiczne zgłaszane do przyłączenia muszą być wyposażone w magazyn energii lub magazyn ciepła, co jest wymogiem obligatoryjnym. Moc takich instalacji powinna wynosić od 2 kW do 20 kW, a dofinansowanie obejmie do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, z maksymalnymi kwotami wsparcia. Dla zestawu mikroinstalacji PV wraz z dodatkowym elementem przewidziano wsparcie do 7 tys. zł plus dodatkowe dofinansowanie do tego elementu. W przypadku magazynu energii dofinansowanie wyniesie do 16 tys. zł, a dla magazynu ciepła do 5 tys. zł.
Wszystkie instalacje muszą być podłączone do sieci elektroenergetycznej, a magazyny energii muszą być zgłoszone do operatora sieci dystrybucyjnej. Minimalna pojemność magazynu energii, jaka kwalifikuje do dofinansowania, to 2 kWh, podobnie jak w poprzednich edycjach programu. Dla magazynów ciepła minimalna pojemność wynosi 20 dm³, co odpowiada zapotrzebowaniu na ciepłą wodę użytkową dla jednej osoby.
Magazynowanie energii pomaga lepiej wykorzystać instalacje OZE
Magazynowanie energii jest coraz popularniejszym rozwiązaniem dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych. Dzięki niemu można zwiększyć niezależność energetyczną, obniżyć koszty rachunków za prąd i przyczynić się do ochrony środowiska.
Energia elektryczna produkowana przez panele fotowoltaiczne jest przekształcana na prąd stały i następnie magazynowana w bateriach. W momencie, gdy zapotrzebowanie na energię przekracza produkcję, baterie oddają zmagazynowaną energię do sieci lub bezpośrednio do odbiorników.