– Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Ja jestem na tak – napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Do Sejmu wpłynął także projekt ustawy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości ograniczający przyznawanie dodatku wychowawczego 800+.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk twierdzi jednak, że nie ma w tej sprawie żadnego projektu ustawy, a świadczenie wychowawcze powinno służyć przede wszystkim dzieciom. I służy, w tym wielu dzieciom bez polskiego obywatelstwa.
Ranking obcokrajowców do których trafia 800+
ZUS podał dane z 2024 roku dotyczące narodowości dzieci, którym co miesiąc przelewa kwotę 800 zł. Pierwsze dwa miejsca są łatwe do odgadnięcia, ale trzecie już niekoniecznie:
- 292 tys. dzieci ma obywatelstwo ukraińskie,
- 24 tys. dzieci ma obywatelstwo białoruskie,
- 4,8 tys. dzieci ma obywatelstwo rumuńskie.
Na dalszych miejscach jest Rosja (3939 dzieci), Wietnam (2619 dzieci), Indie (2457 dzieci), Gruzja (1767 dzieci) i Bułgaria (172 dzieci). Na liście wśród wielu krajów są też tak egzotyczne jak Mali, Nauru czy Erytrea. 800 zł dostaje też pięcioro dzieci z obywatelstwem Watykanu i troje z Haiti. Ogółem, świadczenie trafia do 347 tys. 749 dzieci z krajów innych niż Polska. Z ogółem 6,7 mln dzieci, którym należy się wychowawczy dodatek, te z innych krajów niż Polska to około 5 proc. W 2024 roku program pochłonął ponad 66 mld zł z budżetu państwa.
Cudzoziemcy w ZUS
W ogólnej liczbie osób ubezpieczonych, 7,3 proc. osób miało obywatelstwo inne niż polskie. Na koniec września 2024 roku w ZUS zarejestrowanych było blisko 1,2 mln obcokrajowców, co oznacza wzrost o 6 proc. w stosunku do stanu na koniec września poprzedniego roku.
Najliczniejszą grupą cudzoziemców od lat są obywatele Ukrainy. Jest ich 779, 3 tys. Na koniec trzeciego kwartału 2024 r. było ich 66,2 proc. w ogólnej puli wszystkich obcokrajowców zarejestrowanych w ZUS oraz 4,8 proc. wśród wszystkich ubezpieczonych.