Źródłem, z którego można się spodziewać wypłaty świątecznej premii w urzędach, samorządach i przedsiębiorstwach jest Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych (ZFŚS). Jego działanie jest regulowane przez polskie prawo, głównie przez ustawę o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Pieniądze na pomoc socjalną są gromadzone przez pracodawcę na osobnym rachunku bankowym.
Komu karpiowe?
Osobami uprawnionymi do korzystania z ZFŚS są zarówno pracownicy konkretnego zakładu pracy, jak i ich rodziny, również emeryci i renciści (byli pracownicy i ich rodziny), a także inne osoby, którym pracodawca przyznał w wewnętrznym regulaminie firmy lub urzędu prawo do korzystania ze świadczeń socjalnych.
Według ustawy, ZFŚS musi zostać założony w firmach i przedsiębiorstwach, które:
- zatrudniają więcej niż 50 pracowników,
- prowadzą działalność w formie tzw. jednostek budżetowych i samorządowych zakładów budżetowych (w tym przypadku bez względu na liczbę zatrudnionych pracowników),
- zatrudniają więcej niż 20 i mniej niż 50 pracowników w sytuacji, gdy z wnioskiem o Fundusz wystąpi zakładowa organizacja związkowa.
Karpiowe w mniejszej firmie i w samorządzie
W mniejszych firmach, gdzie utworzenie takiego funduszu nie jest obligatoryjne, pracownicy mogą liczyć nie tyle na dodatkowe pieniądze, ile na dodatkowe dni urlopu. Ale decyzja o ich przyznaniu należy wyłącznie do pracodawcy.
Jak wynika z danych Serwisu Samorządowego PAP,w niektórych miastach, jak Koninie, Warszawie czy Lublinie, urzędnicy nie otrzymają karpiowego. W Poznaniu najsłabiej zarabiający pracownicy mogli liczyć na jednorazową wypłatę w wysokości 950 złotych. Różnica w podejściu jest wynikiem zapisów w regulaminie ZFŚS.
Według przewidywań, w 2024 roku "karpiowe" wyniesie 500-700 zł. Z danych portalu onet.pl wynika jednak, że jedynie 46 proc. firm w Polsce planuje w tym roku nagrodzić swoich pracowników premią świąteczną.