Emerytury polskich księży i zakonnic. Czy służba Bogu popłaca na starość?

Emerytury polskich księży i zakonnic. Czy służba Bogu popłaca na starość?

Dodano: 
Ksiądz z różańcem
Ksiądz z różańcem Źródło: Pexels / RDNE Stock project
Fundusz kościelny nie może być ZUS-em kleru – tłumaczy ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz – Bąk. Ale mimo dążenia Lewicy do zmiany jest i prawdopodobnie wciąż będzie.

– Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego – tak zaczyna się psalm 23 o tytule „Bóg pasterzem i gospodarzem”. Ale to nie Bóg wypłaca zakonnicom i księżom emerytury po osiągnięciu odpowiedniego wieku, tylko jak każdemu pracującemu Polakowi ZUS. A składki do ubezpieczalni są wpłacane z Funduszu Kościelnego finansowanego od 1950 roku przez budżet państwa.

Według danych Konferencji Episkopatu Polski, w kraju działa i żyje około 17 tys. zakonnic, a liczba księży przypisanych do diecezji i eparchii w 2023 roku wyniosła 23 612 duchownych. Około 3,5 tys. księży pobiera świadczenia emerytalne i jest to niemal dwukrotnie mniej w porównaniu z 2015 rokiem (6,7 tys. osób). Księża przechodzą na emeryturę w wieku 65 lat, a zakonnice w wieku 60 lat. Nie wiadomo niestety ile dokładnie zakonnic w Polsce jest na emeryturze.

Fundusz Kościelny niezgodny z przeznaczeniem

W 2025 roku już go miało nie być, ale do Funduszu Kościelnego państwo wpłaciło aż 275,7 mln zł. To o 18,7 mln zł więcej niż w 2024 roku, kiedy z budżetu państwa do kościoła przepłynęło 257 mln zł.

Zgodnie z prawem w 1951 roku postanowiono, że pieniądze z Funduszu Kościelnego będą wypłacane na:

  • Konserwację i odbudowę miejsc poświęconych kultowi religijnemu;
  • Udzielanie duchownym pomocy materialnej oraz lekarskiej;
  • W uzasadnionych wypadkach obejmowanie duchownych ubezpieczeniem chorobowym;
  • Dotowanie związków wyznaniowych;
  • Specjalne zaopatrzenie emerytalne duchownych „społecznie zasłużonych”.

Obecnie to przede wszystkim dotowanie lub całkowite finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne duchownych (około 95 proc.) oraz konserwacja zabytków.

Ile dostaje z ZUS ksiądz, a ile zakonnica?

Świadczenia emerytalne zakonnic są finansowane z Funduszu Kościelnego, który pokrywa 80 proc. składek emerytalnych. Pozostałe 20 proc. opłacają same zakonnice. Przechodząc na emeryturę, muszą się jednak liczyć z najniższym świadczeniem – od 1 marca 2025 to tylko nieco ponad 1700 zł netto. Zakonnice, które pracują na pełen etat w domach dziecka, przedszkolach czy innych placówkach opieki, mogą liczyć na lepsze warunki emerytalne, bo odprowadzają pełne składki do ZUS.

Księża i biskupi otrzymują swoje emerytury z dwóch głównych źródeł: z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Kościelnego. Kapłani przechodzący na emeryturę w wieku 65 lat mogą liczyć na świadczenia z ZUS, a po ukończeniu 75 lat również na wsparcie z Funduszu Kościelnego.

Średnia emerytura dla duchownego wynosi obecnie około 2 500 zł. Księża zatrudnieni na umowach o pracę, na przykład jako nauczyciele religii czy kapelani, odprowadzają pełne składki do ZUS, co pozwala im na uzyskanie emerytur w wysokości około 3200-3500 zł brutto miesięcznie.

Dodatkowo, po ukończeniu 75. roku życia, mogą otrzymać świadczenie z Funduszu Kościelnego, wynoszące średnio 2500 zł, co łącznie daje około 5000 zł miesięcznie. Podobnie jak zakonnice, duchowni, którzy nie są formalnie zatrudnieni, opłacają 20 proc. składki do ZUS, podczas gdy pozostałe 80 proc. pokrywa Fundusz Kościelny. Ich emerytury są naliczane od minimalnego wynagrodzenia – to około 1780,96 zł brutto miesięcznie.

Wśród hierarchów są też rekordziści: jak wyliczył Fakt, abp Sławoj Leszek Głódź otrzymuje na emeryturze 23 tys. zł. Składa się na to emerytura kościelna (około 5 tys. zł) oraz emerytura generalska (około 18 tys. zł).

Według projektu Lewicy w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego, 50 proc. składek na ubezpieczenia społeczne opłacaliby duchowni, a 50 proc. zatrudniający ich kościół. Z tej zasady miałyby być wyłączone osoby duchowne pełniące funkcje w zakonach czy na misjach, które nie mają własnego dochodu — wówczas 100 proc. składek byłoby pokrywane przez kościół czy związek wyznaniowy.

Czytaj też:
Konklawe krok po kroku. Zmiany wprowadzone przez Jana Pawła II
Czytaj też:
Tyle średnio wrzucamy na tacę w kościele. Wyniki nowego sondażu