Z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że Polacy wyróżniają się na tle innych narodów europejskich wyjątkowo dużą niechęcią do inwestowania swoich pieniędzy. Zamiast tego wolimy, żeby nasze pieniądze leżały w bezpiecznym miejscu.
Polacy pieniądze wolą trzymać w skarpecie
Polacy gromadzą oszczędności głównie w formie gotówki i depozytów bankowych. Na koniec 2023 r. aż 78,4 proc. aktywów finansowych gospodarstw domowych stanowiły właśnie te formy, co świadczy o niskim zainteresowaniu inwestycjami kapitałowymi.
Udział akcji notowanych na GPW wynosił zaledwie 4,5 proc., mimo że były one najpopularniejszym instrumentem w ramach rynku kapitałowego. Na Głównym Rynku GPW indywidualni inwestorzy odpowiadali za zaledwie 13 proc. obrotów w całym 2024 roku, a w drugiej połowie roku ich udział jeszcze spadł do 12 proc.
Nie chcemy inwestować w produkty giełdowe, wolimy produkty bankowe
Niskie zainteresowanie Polaków giełdą wynika m.in. z braku zaufania do rynku kapitałowego i instytucji finansowych. Zdecydowanie chętniej wybierają oni depozyty bankowe, które postrzegane są jako bezpieczne i wiarygodne. Inwestorzy indywidualni unikają ryzyka, tym bardziej że mają do dyspozycji alternatywy, takie jak obligacje czy nieruchomości, które dodatkowo korzystają z preferencji podatkowych. Z kolei inwestowanie w akcje obciążone jest podatkiem od zysków kapitałowych, którego szczegóły dla wielu Polaków są niejasne.
Barierą pozostaje też poczucie niedostatecznych środków finansowych oraz brak wiedzy o inwestowaniu. Zaledwie 12 proc. badanych ocenia swoją wiedzę o giełdzie jako dużą, a tylko 32 proc. potrafi w ogóle scharakteryzować akcje. Problem ten nie dotyczy wyłącznie Polski — globalne badania pokazują, że nawet 40 proc. osób rezygnuje z inwestowania z powodu braku wiedzy, a 70 proc. byłoby skłonnych inwestować więcej po odpowiedniej edukacji finansowej.