Rząd ma zamiar nałożyć na banki nowy obowiązek, którym będzie sprawdzenie, czy jesteśmy jeszcze na świecie. Zmusić ma je do tego zbyt długi brak aktywności na koncie bankowym. Odnotowanie zgonu w bankowych systemach spowoduje przyspieszenie procedur takich jak np. szukanie ewentualnych dziedziców. O nowych przepisach, które mają niedługo dotyczyć banków pisze bankier.pl.
Banki będą miały na głowie nowy obowiązek
Zgodnie z nowymi przepisami, jeśli przez pięć lat od ostatniej dyspozycji na rachunku nie odnotowano żadnej aktywności, bank będzie musiał sprawdzić w rejestrze PESEL, czy jego właściciel nadal żyje. W przypadku stwierdzenia zgonu, bank uzyska informację o dacie śmierci i rozpocznie procedurę zamknięcia rachunku oraz przekazania środków osobom uprawnionym.
Projekt przewiduje też wyjątki — jeśli klient ma więcej niż jeden rachunek i choć jeden z nich był aktywny w ciągu ostatnich pięciu lat, weryfikacja w rejestrze PESEL nie będzie konieczna. To samo dotyczyć ma rachunków zawartych na czas określony. Nowe przepisy przewidują również uproszczenie obowiązków sprawozdawczych — banki nie będą musiały przekazywać zbiorczych danych o wygasłych rachunkach po zakończeniu okresu archiwizacji dokumentów.
Zmiany mają znacznie ułatwić procedury spadkowe
Rząd planuje wprowadzenie nowelizacji ustawy Prawo bankowe oraz ustawy o ewidencji ludności, która nałoży na banki obowiązek weryfikacji w rejestrze PESEL, czy posiadacz rachunku nadal żyje, jeśli na koncie nie było żadnej aktywności przez pięć lat. Projekt został we wtorek wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.
Celem planowanych zmian jest szybsze zamykanie tzw. rachunków uśpionych i ułatwienie spadkobiercom dostępu do środków po zmarłych właścicielach. Nowe przepisy mają także ograniczyć ryzyko wypłat pieniędzy osobom nieuprawnionym, zwiększając bezpieczeństwo środków na nieaktywnych rachunkach.