Osoby chcące pozbyć się nadmiaru liści z posesji poprzez ich spalenie mogą narazić się na bardzo dotkliwe kary finansowe. Jak się okazuje, mandat w wysokości 500 zł jest jedną z mniejszych form kary, ponieważ spalanie liści może grozić nawet grzywną do 5 tys. zł.
Spalanie liści na posesji karane mandatem 500 zł
Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, samorządy mają obowiązek objąć systemem gospodarki odpadami również odpady pochodzące z ogrodów. W praktyce oznacza to, że odpady te muszą być zbierane selektywnie, a ich spalanie na własnej posesji, zarówno w ogrodzie przydomowym, jak i na działce rekreacyjnej, jest niedozwolone. Spalanie odpadów ogrodowych zostało tym samym jednoznacznie zakazane przez obowiązujące przepisy, przypomina infor.pl.
Osoby, które przekształcają odpady poza spalarnią lub współspalarnią odpadów, działają niezgodnie z przepisami i mogą podlegać karze. Spalanie odpadów, np. w ogrodzie lub na działce, może skutkować nałożeniem mandatu w wysokości do 500 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu, kara może być znacznie wyższa – nawet do 5000 zł.
Jak pozbyć się nadmiaru liści z ogrodu?
Gałęzie, skoszona trawa oraz opadłe liście można z powodzeniem wykorzystać do kompostowania. Posiadanie własnego kompostownika to praktyczne rozwiązanie, które pozwala na ekologiczne zagospodarowanie odpadów pochodzących z ogrodu, takich jak resztki po jesiennych porządkach. Kompostowanie nie tylko pomaga zmniejszyć ilość odpadów, ale także umożliwia produkcję wartościowego, naturalnego nawozu, który można wykorzystać do poprawy jakości gleby w ogrodzie. W ten sposób odpady ogrodowe, zamiast trafiać do śmietnika, mogą stać się cennym źródłem składników odżywczych dla roślin.
Jeżeli jednak nie posiadamy kompostownika, to liście powinniśmy oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). Takie działanie pozwoli nam uniknąć kary za spalanie liści.