W niektórych polskich miastach właściciele psów i kotów muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami. Choć najczęściej mówi się o podatku od psa, mało kto zdaje sobie sprawę, że zakup rasowego kota również może wiązać się z koniecznością zapłaty podatku. Dotyczy to głównie drogich, rodowodowych zwierząt.
Podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC), czyli tzw. podatek od kota
„Podatek od kota” to potoczne określenie obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Obejmuje on różne transakcje, w tym także zakup zwierząt o wartości przekraczającej ustawowy próg. Jeśli decydujemy się na kupno kota rasowego, musimy doliczyć do jego ceny dodatkową opłatę, tak jak w przypadku innych towarów podlegających opodatkowaniu.
Nie każdy zakup kota wiąże się jednak z obowiązkiem zapłaty PCC. Jeśli adoptujemy zwierzę ze schroniska lub otrzymujemy je w prezencie od znajomych, podatek nie obowiązuje. PCC dotyczy wyłącznie handlowych transakcji kupna-sprzedaży rasowych zwierząt.
Za niezapłacenie „podatku od kota” może nam grozić spora kara
Podatek wynosi 2 proc. wartości zwierzęcia i obowiązuje, gdy jego cena przekracza 1000 zł. Oznacza to, że przy zakupie kota za 2000 zł podatek wyniesie 40 zł, a przy cenie 5000 zł – 100 zł. Choć kwoty nie są wysokie, ich nieuiszczenie może prowadzić do poważnych konsekwencji.
Brak zgłoszenia transakcji do urzędu skarbowego może skutkować nałożeniem kary finansowej, dlatego warto pamiętać o obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Grzywna za uchybienie temu obowiązkowi może wynosić od 1/10 do nawet 20-krotności minimalnego wynagrodzenia.
Oznacza to, że w zależności od aktualnych stawek, kara może sięgać od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wysokość grzywny zależy od indywidualnej decyzji urzędu skarbowego oraz okoliczności sprawy, dlatego lepiej nie ryzykować i dopełnić formalności w terminie.