99,18 proc. firm jednoosobowych płaci jedynie minimalne składki. Samozatrudnieni w przyszłości mogą mieć problemy z otrzymaniem nawet minimalnych emerytur.
W szczególnie trudnej sytuacji finansowej będą przedsiębiorcze kobiety, które z racji obowiązujących przepisów przechodzą na emeryturę pięć lat wcześniej niż mężczyźni. Na dodatek, obecnie do stażu pracy liczy się dla ZUS tylko praca na etacie. Osoby samozatrudnione, mimo sumiennego płacenia składek, nie mogą liczyć na zaliczenie tego okresu zawodowego na poczet emerytury, choćby minimalnej. ZUS wymaga 20 lat pracy na etacie od kobiet i 25 od mężczyzn.
Luka płacowa kobiet istnieje i trudno ją jednoznacznie zmierzyć
Polki mają pod górkę przez całe swoje zawodowe życie. Różnica w zarobkach, czyli luka płacowa pomiędzy kobietami i mężczyznami w 2024 roku wyniosła średnio 412 zł. Tak wynika z danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny. Ale to nie jedyne źródło wiedzy.
Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wynosi od 5 proc. do 7 proc., w zależności od danego miesiąca i danej grupy wieku – tłumaczyła w tvn24.pl dr hab. Iga Magda, wiceprezeska zarządu Instytutu Badań Strukturalnych (IBS), profesor Szkoły Głównej Handlowej w Katedrze Ekonomii.
Największa różnica w medianie wynagrodzeń kobiet i mężczyzn w marcu 2024 roku wystąpiła w grupie wiekowej pomiędzy 35. a 44. rokiem życia i wyniosła aż 797,80 zł. Mediana dla mężczyzn osiągnęła poziom 7306,29 zł, natomiast dla kobiet 6508,49 zł. Wyrażenie "mediana" oznacza, że połowa badanych osób zarabia mniej, a połowa więcej od przedstawionej kwoty.
ZUS odkrył karty i upublicznił raport
Rok temu, na zlecenie byłej już prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej, powstał raport pt:„Dobrowolne ubóstwo”. Przygotowali go eksperci dwóch uczelni: dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej i dr Janina Petelczyc ze Szkoły Głównej Handlowej.
Z przygotowanych przez nich symulacji wynika, że zaledwie pięcioletnia różnica w wieku emerytalnym w połączeniu z systemowo mniejszymi zarobkami przełoży się na ponad 50-procentowe różnice w świadczeniach między kobietami a mężczyznami. Podobnie sprawę zobaczyli eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wynika z niej, że już teraz kobiety w Polsce otrzymują średnio o około 30 proc. niższe emerytury niż mężczyźni.