Najpierw jesz i pijesz, a potem płacisz przy kasie? No to kradniesz

Najpierw jesz i pijesz, a potem płacisz przy kasie? No to kradniesz

Dodano: 
Młoda dziewczyna w wózku sklepowym
Młoda dziewczyna w wózku sklepowym Źródło: Pixabay / Vika_Glitter
Zanim odpakujesz czekoladę, batonik dziecku, albo ugryziesz z głodu bułkę dobrze się zastanów czy na pewno warto. Zacznij od odpowiedzi na pytanie, czyj jest produkt w koszyku w drodze do kasy: sklepu czy klienta?

Klienci mają wątpliwości czy można dać dziecku gryza lub samemu zjeść w sklepie batonik, a przy kasie podać puste opakowanie, ale Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wątpliwości nie ma. Radzi zapoznać się z dwoma artykułami: jeden z Kodeksu karnego i jeden z cywilnego.

Co o jedzeniu i piciu przed wizytą w kasie mówi prawo?

Polecany art. 535 Kodeksu cywilnego dotyczy umowy sprzedaży: „Sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”. Wynika z niego, że dopóki klient w sklepie nie zapłaci za towar, należy on do sprzedawcy.

Art. 278 Kodeksu karnego jest jeszcze prostszy i mówi: "Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

UOKiK ma jednoznaczne stanowisko

Teraz stanowisko UOKiK nie będzie dla nikogo zaskoczeniem: "Jeśli coś zjesz lub wypijesz zanim zapłacisz, może to zostać uznane za kradzież!". Urząd radzi najpierw zapytać w kasie zanim cokolwiek odpakujemy i zjemy, a najlepiej najpierw zapłacić a dopiero potem pić i jeść. To jedyna droga do uniknięcia nieporozumień i nieprzyjemności, a także – solidnej kary.

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji (KGP), w trzech pierwszych kwartałach 2024 doszło do 200 186 wykroczeń kradzieży w małych i wielkopowierzchniowych sklepach. To o 3,9 proc. mniej niż w zeszłym roku, kiedy takich przypadków odnotowano 208 211. Nie bez znaczenia jest tutaj zmiana progu między wykroczeniem a przestępstwem. Zgodnie z art. 119 § 1 Kodeksu wykroczeń, „kto kradnie rzecz o wartości do 800 zł, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Najwięcej kradzieży i wykroczeń popełniały osoby w wieku 30-49 lat.