Ceny codziennych produktów rosną szybciej od inflacji. Alarmujące dane GUS

Ceny codziennych produktów rosną szybciej od inflacji. Alarmujące dane GUS

Dodano: 
Supermarket, wózek, zakupy
Supermarket, wózek, zakupy Źródło: Pixabay / Tumisu
Podwyżki cen codziennych produktów były w październiku wyższe niż miesiąc wcześniej. Wskaźnik wzrostu cen jest już wyższy od wskaźnika inflacji, a może być jeszcze gorzej.

W październiku br. codzienne zakupy zdrożały średnio o 5,4 proc. rok do roku, czyli bardziej zauważalnie niż miesiąc wcześniej, gdy było to 4,9 proc. – wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito, na który powołuje się portal Business Insider. Tymczasem wskaźnik inflacji liczonej przez GUS wyniósł 5 proc.

Ceny codziennych produktów w górę

Twórcy raportu wzięli pod uwagę produkty, które najczęściej kupują Polacy na codziennych zakupach. Mowa tu o żywności: warzywach, mięsie, słodyczach, napojach alkoholowych i bezalkoholowych. W koszyku znalazły się też m.in. środki czystości i artykuły higieniczne.

Najmocniej podrożały warzywa, bo o aż 11,1 proc. w skali roku. Za nabiał płacimy średnio wjęciej o 8 proc.

„Podaż w obszarze warzyw jest znacznie uszczuplona po anomaliach pogodowych. W dużej mierze są więc importowane zza granicy, a na ich ceny wpływają m.in. takie czynniki, jak wartość złotego i koszt transportu. Spodziewałabym się dalszego wzrostu cen w tej kategorii” – stwierdziła dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Drożeją też produkty, które są wrażliwe na sytuację na świecie. Wspomniano, że kawa podrożała na światowych rynkach aż o 30 proc. w ciągu ostatnich paru miesięcy.

„Inflacja w Polsce jedną z najwyższych w Europie”

Twórcy raportu zwracają uwagę, że wpływ na drożyznę w sklepach ma inflacja w Polsce, która wciąż jest jedną z najwyższych w Europie. Dodatkowo napędzają ją rosnące ceny energii.

„Obecnie w Polsce mamy jeden z najwyższych wskaźników inflacji w Europie. Sytuacja ta jest efektem znaczącego wzrostu cen energii i braku działań mających z jednej strony wspomóc przedsiębiorstwa, a z drugiej – spowolnić inflację. Dlatego większość kategorii produktów drożeje” – ocenił dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito, cytowany przez „BI”.