Smog jest zbyt poważną trucizną żeby go ignorować. Środowisko i nas samych trują domowe piece i kotły, a raczej to co do nich wrzucamy. Od początku 2024 roku zakazów jest więcej. Nie wolno używać pieców i kotłów bezklasowych lub poniżej wymaganej klasy (najczęściej poniżej trzeciej lub czwartej), ani palić bardzo drobnym miałem węglowym, węglem brunatnym, flotokoncentratem (kopalniane błoto) i drewnem o wilgotności większej niż 20 proc. Także w domowym kominku.
Mokre drewno w kominku czy piecu to pewny mandat
Mokre drewno trafiło na czarną listę, bo wilgoć zmniejsza wartość opałową drewna. W procesie spalania część energii idzie na odparowanie wody. Palenie wilgotnego drewna skutkuje także emitowaniem trujących substancji do atmosfery. Mokry opał pali się w niższej temperaturze i reakcja spalania nie przebiega dokładnie tak, jak powinna. Mandat z tego tytułu to nawet 500 zł i jest pewny. Policja i straż miejska już nie stosuje pouczeń w tej sprawie.
Czym i jak mierzyć wilgotność drewna?
Najlepiej kupić drewno sezonowane (z certyfikatem) lub samemu je sezonować. Taki proces powinien trwać minimum 6 miesięcy, a najlepiej odczekać 2 lata. Wilgotność drewna najczęściej określa się wilgotnościomierzem, czyli specjalnym miernikiem. Mierzy on opór elektryczny między elektrodami. Drewno mokre lepiej przewodzi prąd, suche zaś słabiej. Kłopot w tym, że specjalistyczny sprzęt kosztuje kilka tysięcy złotych, a tanie mierniki (ok. 100 zł) są bardzo niedokładne. Dociekliwi mogą próbować ważyć w rękach pewne drewno sezonowane i niepewną szapę. Ta cięższa będzie zbyt wilgotna. Jeżeli kora łatwo odchodzi od pnia a drzewo ma stonowany kolor – drewno jest suche.
Możemy tez zamienić kuchnię w domowe laboratorium i za pomocą piekarnika, elektronicznej wagi i kilku próbek drewna matematycznie obliczyć wilgotność drewna. Kawałki drzewa o grubości około 2 cm ważymy, suszymy je w piekarniku w temperaturze około 105 stopni Celsjusza przez około 12 godzin i ważymy ponownie. Otrzymane dane podstawiamy do wzoru: od masy próbki wilgotnej odejmujemy masę próbki suchej a otrzymany wynik dzielimy jeszcze przez masę próbki suchej i mnożymy przez 100 proc.