Deweloperzy pogrywali z klientami. Nie wyliczali powierzchni ścianek działowych

Deweloperzy pogrywali z klientami. Nie wyliczali powierzchni ścianek działowych

Dodano: 
Mieszkanie
Mieszkanie Źródło: Unsplash / Point3D Commercial Imaging Ltd.
Jak się okazuje, powierzchnia domów lub mieszkań nie jest oczywista. Deweloperzy zastanawiająco często milczą na temat powierzchni, którą w lokalach zajmują ścianki działowe.

Jaka jest faktyczna powierzchnia lokalu, który chcemy kupić? Nie do końca wiadomo, bo niektórzy deweloperzy nie ujawniają powierzchni, którą zajmują ścianki działowe.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przyłapał na takim procederze aż sześciu przedsiębiorców.

Nie wszyscy deweloperzy właściwie informują klientów

UOKiK jest zdania, że każdy, kto kupuje mieszkanie powinien wiedzieć, ile metrów kwadratowych zajmują w nim ścianki działowe. Urząd sprawdził więc, jakie normy budowlane stosują przedsiębiorcy, jak je interpretują i w jaki sposób mierzą powierzchnię mieszkań i domów.

Sześciu deweloperów wprowadzało swoich klientów w błąd co do rzeczywistej powierzchni lokalu:

  • JP Development Horyzont Poznań z Warszawy,
  • Space Investment Strzegomska 3,
  • Otyńska i TN Stabłowice 1 z Wrocławia,
  • Śródmieście Wilanów PL,
  • Brama Wilanowska PL z Warszawy,
  • Capitalia Real Estate Gęsia z Lublina.

Informacje o położeniu, rozkładzie, liczbie i wielkości pomieszczeń oraz o całkowitej powierzchni klienci czerpali z kart lokalu udostępnianych im przez deweloperów. Zaznaczone tam były również ścianki działowe.

Karty te stanowiły integralną część umowy kupna mieszkania. W kartach lokali pięciu deweloperów nie zamieszczono informacji o wielkości powierzchni pod ściankami działowymi, która była wliczana do powierzchni lokalu mieszkalnego. Klienci nie mogli ustalić jaką część ceny stanowi cena za powierzchnię pod ściankami działowymi.

Jeden z deweloperów, pomimo zawartej na kartach lokali informacji o powierzchni pod ściankami działowymi, nie wliczał tej powierzchni do całkowitej powierzchni lokalu mieszkalnego wyszczególnionej w umowie deweloperskiej. Chętni do kupna nieruchomości otrzymali nieprawdziwą informację co do powierzchni oraz ceny lokalu (mniejsza powierzchnia – niższa cena). Zawierając umowę przenoszącą własność, musieli dokonać dopłat za powierzchnię pod ściankami nadającymi się do demontażu.

Prezes UOKiK nałożył na deweloperów objętych zarzutami łącznie ponad 1,6 mln zł kary.

Czytaj też:
Jakie mieszkania wybierają Polacy? Najnowsze dane