Kuchnia przewiezie zwłoki pacjentów. Szokujące zalecenia w szpitalu

Kuchnia przewiezie zwłoki pacjentów. Szokujące zalecenia w szpitalu

Dodano: 
Transport zwłok
Transport zwłok Źródło: Wikimedia Commons / Ralf Roletschek / Free Art License
Personel pomocniczy kuchni, czyli pracownicy rozwożący posiłki dla pacjentów w szpitalu w Żywcu mają pomagać na dziennej zmianie przy wewnętrznym transporcie zwłok. Konkretnie w zdejmowaniu pokrywy z wózka transportowego.

Na początku października szpital w Żywcu zawiesił na trzy miesiące działalność izby przyjęć, trzech oddziałów i dwóch poradni. Powodem były finansowe problemy szpitala, które doprowadziły do odejścia 21 lekarzy.

„Pozwólcie nam leczyć! Brak zapłaty przez NFZ za leczenie = zamknięcie szpitala” – taki apel żywiecka lecznica jednocześnie zamieściła na Facebooku.

Zły kontrakt z NFZ i za dużo zabiegów

Wadim Kurpias ze spółki zarządzającej szpitalem tłumaczył w mediach, że przyczyną kłopotów finansowych szpitala są niezapłacone przez NFZ nadwykonania i kontrakt nieadekwatny do liczby leczonych pacjentów. Z Funduszu nie wpłynęły 43 mln zł, z czego około 10 mln zł to zapłata za świadczenia nielimitowane, a pozostała kwota – limitowane.

Śląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) wyjaśniał, że zamykając oddziały szpital z Żywca wywiera presję na zakontraktowanie świadczeń, których nie obejmuje umowa. Zdaniem NFZ, placówka wykonuje kosztowne świadczenia kardiochirurgiczne, chociaż nie ma ich w kontrakcie.

Nieprzemyślana notatka szpitalna

Szpital ma własną kuchnię, która przygotowuje posiłki dla pacjentów. Jak ustalił serwis mediaonet.pl, przy przygotowaniu posiłków dla pacjentów pracuje 21 osób, w tym kucharze i dietetycy. Są także osoby, które rozwożą posiłki na oddziały. jak wynika z notatki szpitalnej, to właśnie one miały pomagać na dziennej zmianie przy wewnętrznym transporcie zwłok.

– Do zakresu czynności osób pracujących w kuchni szpitalnej z oczywistych względów nie powinny być wpisane prace, w których wyniku mogłoby nastąpić jakiekolwiek prawdopodobieństwo bezpośredniego lub pośredniego zanieczyszczenia żywności, np. przeniesienia zakażenia na inne osoby. W związku z tym osób, które pracują w kuchni szpitalnej, nie należy dodatkowo angażować w prace przy transporcie zwłok – wyjaśniał na łamach mediaonetu Marek Waszczewski, rzecznik prasowy GIS.

– Nie zaprzeczamy, że taka notatka się ukazała, jednak procedura taka nie miała ani razu miejsca – zapewniała rzeczniczka szpitala. – Notatka była nieprzemyślana i wprowadzała w błąd, dlatego też została dosyć szybko wycofana i miało to miejsce ponad tydzień przed kontrolą sanepidu – wyjaśniła w odpowiedzi rzeczniczka.