Słynny polski klub piłkarski na sprzedaż. Miasto szuka oszczędności

Słynny polski klub piłkarski na sprzedaż. Miasto szuka oszczędności

Dodano: 
Portfel, pusty, ubóstwo
Portfel, pusty, ubóstwo Źródło: Pixabay / Chronomarchie
Znany klub piłkarski z legendą reprezentacji Niemiec w składzie jest na sprzedaż. Miasto, które tonie w długach, za wszelką cenę szuka pieniędzy.

Nowa prezydent postawiła sprawę jasno. W ramach oszczędności i szukania pieniędzy Zabrze chce sprzedać należący do miasta klub Górnik. To jedna z najbardziej utytułowanych piłkarskich marek w Polsce. W górniku występuje były reprezentant Niemiec Lukas Podolski.

Górnik Zabrze na sprzedaż. Miasto szuka pieniędzy

Nie jest tajemnicą, że Zabrze zmaga się z potężnym długiem. Wiadomo też, że klub piłkarski jest studnią bez dna. Zwłaszcza, gdy należy on do miasta.

Dlatego w ramach walki z zadłużeniem i szukaniem dodatkowych pieniędzy miasto chce sprywatyzować klub Górnik. Nie jest jasne, komu i za ile można by sprzedać klub, ale urzędnicy zachęcają inwestorów.

„Będziemy bardzo serdecznie zachęcać wszystkie podmioty, które z jednej strony kochają piłkę nożną, z drugiej strony mają pomysł na to, w jaki sposób rozwijać nie tylko Górnik Zabrze, ale także akademię Górnika Zabrze, a z trzeciej strony mają pieniądze na to, żeby do tego tematu podejść bardzo poważnie” – wylicza nowa prezydent Zabrza Agnieszka Rupniewska.

Zabrze tonie w długach i zwalnia urzędników

Finansowa sytuacja Zabrza jest tragiczna. Miasto jest obecnie zadłużone na ponad 0,8 mld zł. Nowa prezydent wyliczyła kroki, które poza chęcią sprzedaży klubu, podjęła w celu ratowania finansów miasta. Jednym z pomysłów było zwolnienie aż 100 urzędników.

„Zmniejszyliśmy liczbę zatrudnionych osób o prawie stu urzędników. W tej chwili urzędnicy, którzy pracują razem z nami, oczywiście są dociążeni obowiązkami, ponieważ musieliśmy je przekazać tym, którzy z nami zostali. Część urzędników to były osoby, które rozstały się z nami z zachowaniem okresu wypowiedzenia, część odeszła na emerytury, a część sama zrezygnowała z prac”y – tłumaczyła prezydent Agnieszka Rupniewska.