Sezon urlopowy przekroczył półmetek, ale nie wszyscy mogą pozwolić sobie na wyjazd. Z badania Payback dla serwisu Money.pl wynika, że 17 proc. Polaków ma już wakacje za sobą, 58 proc. planuje dopiero wyjazd, a aż 25 proc. w ogóle nie wybiera się w tym roku na urlop.
Najczęściej powodem są kwestie finansowe – wskazało je 55 proc. respondentów. Co siódmy ankietowany (14 proc.) rezygnuje z wyjazdu z powodów rodzinnych, a 13,5 proc. odkłada wakacje na czas poza głównym sezonem.
Wakacje w Polsce czy za granicą?
Choć ponad połowa ankietowanych (56 proc.) planuje wypoczynek w kraju, to aż 36 proc. wybierze zagraniczny kierunek, a 13,6 proc. chce połączyć oba warianty. Co ciekawe, tylko 15 proc. Polaków uważa, że wakacje w Polsce są tańsze niż za granicą. Aż 32 proc. twierdzi, że to krajowy wypoczynek bardziej obciąża budżet. Według 35 proc. koszty są podobne niezależnie od miejsca. To pokazuje, że rosnące ceny nad Wisłą skutecznie konkurują z ofertami biur podróży za granicą.
Ile Polacy wydadzą na wakacje?
Z tegorocznego badania wynika, że co trzeci ankietowany przeznaczy na wakacje od 1000 do 2500 zł na osobę, a 29 proc. planuje wydać od 2500 do 4000 zł.
Jeszcze przed sezonem, w sondażu SW Research dla „Wprost”, 23,3 proc. Polaków wskazało, że ich wakacyjny budżet zmieści się w przedziale 1000–2000 zł. Blisko 19 proc. liczyło na wydatki 2000–3000 zł, a 15 proc. chciało przeznaczyć 3000–5000 zł. Tylko nieliczni planowali luksusowe wakacje z budżetem powyżej 7000 zł.
Czytaj też:
Daj rabat, wezmę newsletter. Polacy oddadzą wszystko za promocje
Polacy wybierają rozsądek zamiast luksusu
Rosnące koszty życia i niepewność gospodarcza sprawiają, że wielu Polaków ogranicza wydatki na wakacje. Aż 18,4 proc. wprost zadeklarowało, że nie wyda na letni wypoczynek ani złotówki. Choć większość nadal planuje urlop, to dane jasno pokazują, że wakacje coraz częściej wymagają od Polaków kompromisów – między miejscem, czasem a zasobnością portfela.
Czytaj też:
Polskie portfele „przeciekają”. Tracimy tysiące złotych rocznieCzytaj też:
Polacy biorą coraz więcej L4 przez alkohol. Szokujące dane ZUS