Nadmierne spożycie tytoniu może doprowadzić do powstania ciężkich chorób w naszym organizmie. Jeżeli schorzenia te są na tyle poważne, że nie możemy z ich powodu podjąć stałej pracy, możemy ubiegać się o specjalny zasiłek z ZUS, zwany potocznie rentą tytoniową. Chociaż tzw. renta alkoholowa jest bardziej znanym świadczeniem, również dla palaczy ZUS przygotował wsparcie. Więcej o „rencie tytoniowej” pisze "Fakt".
„Renta papierosowa”, kto może otrzymać świadczenie
Termin „renta tytoniowa” nie funkcjonuje w dokumentach urzędowych ani przepisach prawa, jednak potocznie określa sytuację osób, które z powodu problemów zdrowotnych po wieloletnim paleniu nie są w stanie pracować. Mimo że coraz więcej osób rzuca palenie, skutki zdrowotne nałogu mogą być trwałe i uniemożliwiać powrót do aktywności zawodowej.
W takich przypadkach możliwe jest uzyskanie renty z tytułu niezdolności do pracy. Jak podkreśla rzecznik ZUS, Wojciech Dąbrówka, nie sam fakt uzależnienia, lecz konkretne choroby będące jego skutkiem stanowią podstawę do przyznania świadczenia.
Tzw. renta tytoniowa pozwoli na otrzymanie dodatkowego świadczenia
Prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy – potocznie nazywanej „rentą tytoniową” – przysługuje osobom, które wskutek chorób wywołanych m.in. paleniem papierosów utraciły zdolność do pracy. Zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z FUS, niezbędne jest orzeczenie lekarza ZUS potwierdzające całkowitą lub częściową niezdolność, odpowiedni staż ubezpieczeniowy oraz wykazanie, że schorzenie powstało w określonym czasie. Od marca 2025 r. świadczenie wynosi 1878,91 zł brutto (całkowita niezdolność) lub 1409,18 zł (częściowa).
Do chorób, które mogą stanowić podstawę do przyznania świadczenia, należą m.in. POChP, nowotwory płuc i krtani, rozedma płuc, miażdżyca, zawały serca czy powikłania ze strony układu pokarmowego. Choć sama nazwa „renta tytoniowa” może budzić kontrowersje, świadczenie to ma na celu wsparcie osób, które na skutek uzależnienia i jego trwałych skutków zdrowotnych utraciły możliwość zarobkowania.