Tydzień temu szczęśliwiec z Zielonki pod Warszawą rozbił bank. Tym razem szóstka w Lotto była warta dokładnie 8 166 084,60 zł. Jaka strategia zapewniła wygraną? „Chybił trafił”, czyli szczęśliwy kupon losowo wypełniła maszyna. Kosztował 3 zł, więc raczej warto było. Szczęśliwe liczby to 3, 7, 10, 29, 40, 46.
Mniej więcej w tym samym czasie włoscy studenci matematyki i fizyki z Uniwersytetu w Salento w ramach eksperymentu naukowego wykorzystali sztuczną inteligencję i dwukrotnie wygrali w Lotto. Ale najpierw, po serii błędów, posłuchali co miał do powiedzenia właściciel zakładu bukmacherskiego i skorzystali z jego spostrzeżeń.
Które metody jak dotąd przyniosły zwycięzcom najwyższe wygrane w Lotto?
Szczęśliwe kupony z Małopolski
Trzeba przyznać, że ponad 8 mln zł piechotą nie chodzi, ale wcale nie jest to najwyższa wygrana w historii Lotto w Polsce. Raczej wygląda dość skromnie przy rekordziście. Największa wygrana jak dotąd padła 16 marca 2017 roku w Skrzyszowie koło Tranowa, w województwie małopolskim. Zwycięski kupon przyniósł właścicielowi dokładnie 36 726 210,20 zł. Co prawda, 10 proc. tej sumy zgarnął Urząd Skarbowy, ale i tak bardzo dużo zostało.
Osoba, która wygrała rekordową nagrodę do dziś pozostaje anonimowa. Wiadomo tylko, że kupon został puszczony w delikatesach w Skrzyszowie. Zwycięskie liczby to: 9, 10, 25, 35, 44, 45. Zadziałała metoda "chybił trafił". Gracz kupił wtedy nie jeden kupon, ale trzy. Wszystkie tą samą metodą. Co ciekawe, w okolicach Tarnowa padła jeszcze jedna rekordowa wygrana – w maju 2016 roku w Żabnie gracz trafił 30 588 372,20 zł. To szósta pod względem wysokości wygrana w Lotto w Polsce.
Jak to możliwe, że w puli loterii są tak wysokie sumy? Kumulacja pieniędzy narastała od miesiąca, a zwycięzca był tylko jeden. Mechanizm kumulacji w Lotto wprowadzono 23 listopada 1996 roku. Od tamtej pory jeśli w losowaniu nie padła główna wygrana, przechodzi ona na kolejne losowanie.
Horror nie do uwierzenia
Do najgorszej sytuacji doszło w Lotto 30 marca 1994 roku. To wtedy padł rekord jednocześnie trafionych „szóstek”. Główną wygraną musiało się podzielić aż 80 zwycięzców. W puli był miliard starych złotych. Każda „szóstka” przyniosła zwycięscy ponad 98 mln złotych. W przeliczeniu na dzisiejsze kwoty to jedynie 9800 złotych.
Wylosowane wówczas liczby to: 11, 16, 23, 30, 35 i 41. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale dokładnie te liczby były wtedy umieszczone na instrukcji totalizatora mówiącej o tym, jak poprawnie wypełnić kupon. Niewykluczone, że część osób zainspirowała się instrukcją i wpisała je dla żartu nie bardzo licząc na uśmiech losu. Los postanowił jednak wtedy do nich wszystkich się uśmiechnąć.
W 1995 roku po raz pierwszy dwie „szóstki” trafiły na konto jednego zwycięscy. Ta sama osoba w Olsztynie wygrała 26 sierpnia miliard starych złotych (szczęśliwe numery: 7, 17, 18, 26, 28 i 39) i 6 września taką samą kwotę (19, 31, 38, 41, 42 i 43).
Nie wszystkie numery pojawiają się tak samo często
Duży Lotek, dziś znany jako Lotto, pojawił się ponad 68 lat temu. Podczas pierwszego losowania – 27 stycznia 1957 roku – wylosowano liczby 8, 12, 31, 39, 43, 45. W Lotto możliwych jest 13 983 816 różnych zestawów sześciu liczb od 1 do 49. Ale niektóre liczby trafiają się częściej niż inne.
W ciągu 2024 roku przeprowadzono 158 losowań wspomnianej gry i – jak wynika z danych udostępnionych przez Totalizator Sportowy – w około 22 proc. z nich pojawiał się jeden numer. W okresie od 27 lutego 2024 roku do 27 lutego 2025 roku liczba 2 występowała w wynikach 35 razy.
Najczęściej losowane liczby w 2024 roku:
- 2 – 35 wystąpień
- 17 – 31 wystąpień
- 12 – 29 wystąpień
- 49 – 26 wystąpień
- 13 – 25 wystąpień
- 30 – 25 wystąpień
Najrzadziej losowane liczby w 2024 roku:
- 33 – 12 wystąpień
- 14 – 13 wystąpień
- 25 – 13 wystąpień
- 9 – 13 wystąpień
- 37 – 13 wystąpień
- 47 – 14 wystąpień
Jak widać, w szczęśliwym kuponie ze Skrzyszowa nie znalazła się ani jedna liczba występująca najczęściej w 2024 roku. Za to dwie występujące jak dotąd najrzadziej: 9 i 25.
Współpraca ze sztuczną inteligencją
Właśnie taką metodą, czyli liczbami występującymi najrzadziej na początku kierowali się studenci z Włoch. Sprawę opisał włoski dziennik "La Repubblica", ponieważ do typowania szczęśliwych numerów zaprzęgli sztuczną inteligencję. Opracowali algorytm oparty na historycznych danych z losowań z ostatnich dwóch lat. Pierwsze testy przyniosły im zaledwie 4,5 euro wygranej.
Kluczową rolę w projekcie odegrała jednak intuicja właściciela zakładu bukmacherskiego, który zasugerował studentom, że zamiast obstawiać rzadko losowane numery, lepiej skupić się na tych, które pojawiają się najczęściej. Tak zrobili. Po zmianie metody wygrali 43 tys. euro i wtedy projekt zakończyli.
Poproszony o wytypowanie szczęśliwych liczb na podstawie dostępnych statystyk na najbliższe losowanie Chat GPT odpowiedział: „Nie ma sposobu na przewidzenie wyników losowania Lotto, ponieważ liczby są losowane w sposób całkowicie przypadkowy. Jednak mogę zasugerować liczby, które najczęściej padały w przeszłości, albo te które najrzadziej się pojawiały (jeżeli wierzysz, że mają największą szanse na wylosowanie). Warto jednak pamiętać, że każde losowanie jest niezależne, a każda liczba ma taką samą szansę na wylosowanie, dlatego wybór liczb na podstawie ich wcześniejszej częstotliwości nie zwiększa prawdopodobieństwa wygranej”. Cóż, chyba wypada mu uwierzyć.
Czytaj też:
Nie pracowali, ale mają za co żyć. To da się zrobić w PolsceCzytaj też:
Najlepiej płatne zawody w Polsce. W nich zrobisz krocieCzytaj też:
Sprawdź co wie o Tobie Internet. Aktualizacja nowego narzędzia Google