Podwyżkom cen energii niestety końca nie widać. Przekonały się o tym już tysiące Polaków, którzy otrzymali listy z prognozowanymi cenami za ogrzewanie i prąd w 2025 r.
Wysokie ceny energii mimo zakręconych kaloryferów
Elżbieta Manikowska, mieszkanka Świecia, do której dotarł "Fakt" zauważa w swoim budżecie rosnące koszty związane z opłatami za mieszkanie. W ciągu roku jej czynsz zwiększył się o 100 zł. Kobieta, analizując rozliczenie opłat, zwróciła uwagę na wysokie dopłaty za ogrzewanie, mimo że w tym okresie korzystała z niego w minimalnym stopniu z uwagi na stosunkowo ciepłą jesień. Za dwa miesiące otrzymała rachunek, w którym dodatkowa opłata za ciepło wyniosła 180 zł. Dla porównania, znajomy kobiety musiał dopłacić aż 570 zł.
Podwyżki są wynikiem zmian wprowadzonych w połowie roku, kiedy zlikwidowano tarczę osłonową chroniącą przed wzrostem cen energii elektrycznej i cieplnej. W ramach tego programu obowiązywały między innymi maksymalne ceny ciepła. Wprowadzone nowe regulacje okazały się mniej korzystne dla lokatorów. Przykładowo, maksymalna cena za gigadżul ciepła od 1 lipca do 31 grudnia wynosi o 15 proc. więcej niż w pierwszej połowie roku, osiągając poziom 119,39 zł netto. Od stycznia przyszłego roku limit ten ma wzrosnąć do 134,97 zł za gigadżul. W konsekwencji mieszkańcy muszą przygotować się na dalsze podwyżki opłat za ogrzewanie.
Opłaty nadal będą rosły
Wzrost kosztów utrzymania mieszkań staje się coraz bardziej odczuwalny dla Polaków, co potwierdzają zarówno dane statystyczne, jak i prognozy ekspertów. Z analiz Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że średnie wydatki na utrzymanie, wyposażenie i prowadzenie domu dla trzyosobowej rodziny wynoszą obecnie nieco ponad 1333 zł, co oznacza wzrost o prawie 8 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Eksperci na których powołuje się "Fakt" szacują, że przeciętne gospodarstwo domowe przeznacza na te cele o 96 zł więcej niż rok wcześniej.
Wzrost opłat wiąże się z rosnącymi kosztami pracy i usług, które wpływają na wydatki związane z utrzymaniem nieruchomości, a także podwyżkami cen energii i mediów. Prognozy wskazują, że w kolejnych latach należy spodziewać się dalszych podwyżek, co w dużej mierze wynika z planowanego wzrostu płacy minimalnej oraz związanych z tym kosztów usług takich jak sprzątanie, konserwacja i pielęgnacja terenów zielonych.