Właściciel chlewni został zmuszony przez sąd do zapłaty 120 tys. zł odszkodowania mieszkańcom, których posesje znajdują się w niedalekiej odległości od zabudowań hodowlanych. Na hodowcę zapadł wyrok pomimo, że miał wszystkie niezbędne pozwolenia na prowadzenie swojego biznesu.
120 tys. odszkodowania za brzydki zapach na działce
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego, który stwierdził, że rozbudowa działalności rolniczej, polegająca na postawieniu chlewni na 360 świń w miejscu dawnej obory, stworzyła dla sąsiadów znaczną uciążliwość zapachową. Rolnik został zobowiązany do wypłaty odszkodowań sąsiadom w wysokości 30 tys. zł dla każdego, co łącznie, z uwzględnieniem kosztów sądowych, wynosi około 120 tys. zł. Dodatkowo, musi wdrożyć szereg działań dotyczących zagospodarowania swojego gospodarstwa i prowadzenia hodowli, aby zminimalizować negatywny wpływ zapachów z chlewni na otoczenie.
Szymon Kluka w 2013 r. postawił chlewnię zgodnie z uzyskanym pozwoleniem. Budynek, wyposażony w rusztowy system hodowli, elektronicznie sterowaną wentylację oraz zbiornik i kanały na gnojowicę, pomyślnie przeszedł odbiór techniczny. Chlewnia jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania i mieści się w dopuszczalnych limitach obsady zwierząt. Wcześniej na terenie gospodarstwa, jego ojciec utrzymywał około 120 świń oraz hodował 10 sztuk bydła, informuje forsal.pl.
Resort rolnictwa zszokowany wyrokiem dla hodowcy
Podczas konferencji prasowej 19 września 2024 r., minister rolnictwa Czesław Siekierski odniósł się do wyroku, informując, że tego samego dnia odwiedził gospodarstwo Szymona Kluki, aby bliżej przyjrzeć się sprawie i zastanowić nad możliwymi formami wsparcia. Podkreślił, że tego rodzaju sytuacje mogą wystąpić ponownie w przyszłości. Siekierski zaznaczył: „Wieś jest miejscem produkcji rolnej, dla nas wszystkich – konsumentów. Sytuacja, gdy sąd przyznaje odszkodowanie, które musi ponieść rolnik za obniżenie wartości działki z powodu pewnej uciążliwości, jest niespotykana”.
Tym samym minister poinformował, że wymagana będzie zmiana przepisów, która pozwoli wsi spełniać jej rolę w ekosystemie gospodarczym. Zdaniem szefa resortu rolnictwa, takie wyroki podważają sens produkcji rolniczej. Nowi mieszkańcy wyprowadzający się na wieś powinni być świadomi tego, że przy produkcji rolniczej powstają czasem skutki uboczne, choćby w postaci nieprzyjemnych zapachów, wynika ze słów Siekierskiego.