Będą montować obowiązkowo w mieszkaniach. Wszystko dla bezpieczeństwa

Będą montować obowiązkowo w mieszkaniach. Wszystko dla bezpieczeństwa

Dodano: 
Montaż w mieszkaniu
Montaż w mieszkaniu Źródło: Unsplash / charlesdeluvio
Już wkrótce dojdzie do zmiany przepisów, która wymusi montaż czujników dymu we wszystkich nowych mieszkaniach. Brak takiego sprzętu może wprowadzić nas w poważne finansowe tarapaty.

Czujniki dymu we wszystkich nowych mieszkaniach mają być instalowane w celu zapewnienia większego bezpieczeństwa mieszkańcom. Nowe przepisy bezpieczeństwa nad którymi pracuje rząd są pokłosiem tragicznego pożaru w Poznaniu, który miał miejsce w tym roku. O zmianach, które mogą wejść w życie już na początku grudnia pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".

Czujnik dymu w każdym nowym mieszkaniu

W myśl nowych przepisów każde nowe mieszkanie jak i pokój hotelowy będzie musiał być wyposażony w dodatkowy sprzęt, który umożliwi lepszą i skuteczniejszą reakcję na zaczynający się pożar, co może uchronić mieszkańców przed katastrofą. Czujnik dymu będzie musiał spełniać wymagania Polskiej Normy i będzie mógł być urządzeniem sterowanym na baterię. Od obowiązku będą jednak wyjątki, ponieważ nie będzie konieczności montowania czujników w miejscach, które są zabezpieczone przez sygnalizację pożarową.

Czujniki dymu, to jednak nie wszystko, ponieważ nowe obowiązki będą czekać również w pomieszczeniach, w których znajdują się takie urządzenia jak piec, kocioł i kominek. W takich miejscach znajdujących się w obiektach mieszkalnych będzie dodatkowo konieczność montażu czujników tlenku węgla.

Bez czujnika można stracić prawo do odszkodowania

Chociaż nowe przepisy miałyby nie wprowadzać obowiązku dodatkowej kontroli pomieszczeń pod kątem obecności obowiązkowych urządzeń przeciwpożarowych, to ich brak w pomieszczeniach mieszkalnych będą mogły być wykorzystane przez branżę ubezpieczeniową, która będzie mogła odmówić wypłaty odszkodowania w przypadku, gdy dom nie był zabezpieczony sprzętem obowiązkowym w myśl ustawy, informuje "DGP".

Straż Pożarna zwraca uwagę na statystyki, z których wynika, że w przypadkach gdy do pożaru dochodziło w miejscach wyposażonych w odpowiednie czujniki nie dochodziło do wypadków śmiertelnych.