Oj będzie się działo. Bezrobotni się ucieszą a Urzędy Pracy raczej nie

Oj będzie się działo. Bezrobotni się ucieszą a Urzędy Pracy raczej nie

Dodano: 
Open space
Open space Źródło: Unsplash / Adolfo Félix
Rządowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia wkrótce zastąpi funkcjonującą od 20 lat ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. I dopiero wtedy zaczną się zmiany.

Reforma rynku pracy oraz zmiany w funkcjonowaniu Urzędów Pracy zostały zapisane w Krajowym Planie Odbudowy, którego celem strategicznym jest odbudowa potencjału rozwojowego polskiej gospodarki utraconego przez pandemię Covid-19.

Zdaniem autorów projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, która czeka już na podpis prezydenta Andrzeja Dudy, stara ustawa obowiązuje od 20 lat i była w tym okresie około 200 razy nowelizowana. Założenia, na których została oparta, w tym czasie stały się w znacznej mierze nieaktualne. Konieczne jest wprowadzanie rozwiązań regulujących przyszłość a nie przeszłość – przekonują twórcy ustawy.

Zmiany w urzędach poprawią sytuacje osób bezrobotnych

Co dokładnie czeka ten segment gospodarki? Reforma urzędów pracy, podniesienie wysokości zasiłku dla bezrobotnych i ułatwienia w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych. Kilka zmian będzie kluczowych.

Według nowych przepisów nie będzie już zasiłku dla bezrobotnych w wysokości 80 proc. zasiłku podstawowego przysługującego bezrobotnym, którzy pracowali na etacie mniej niż 5 lat. Osoby o takim stażu pracy dostaną zasiłek w wysokości 100 proc. Nie będzie także wymogu rejestracji w urzędzie pracy właściwym ze względu na miejsce zameldowania. Osoba bez pracy będzie mogła się zarejestrować w powiatowym urzędzie pracy na terenie którego mieszka.

Nowa ustawa przewiduje także pierwszeństwo pomocy dla bezrobotnych członków rodzin wielodzietnych posiadających Kartę Dużej Rodziny i bezrobotnych samotnie wychowujących co najmniej jedno dziecko.

Częstszy kontakt z urzędem i wyższa pożyczka

Indywidualny Plan Działania (IPD) będzie opracowywany tylko dla bezrobotnego, który jest zarejestrowany łącznie przez ponad 120 dni, długotrwale bezrobotnego oraz bezrobotnego lub poszukującego pracy do 30. roku życia. Wprowadzony zostanie też obowiązek częstszego kontaktu pracownika urzędu z bezrobotnym w okresie realizacji IPD – co najmniej raz na 30 dni (obecnie jest to co najmniej raz na 60 dni).

Pożyczka edukacyjna zostanie zwiększona do wysokości 400 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Będzie można ją wykorzystać na opłacenie szkolenia, studiów podyplomowych, uzyskanie dokumentów potwierdzających nabycie wiedzy i umiejętności oraz na kontynuację nauki w formach szkolnych. Po spełnieniu wskazanych warunków będzie możliwość umorzenia 20 proc. kwoty pożyczki.

Czytaj też:
Na rynku pracy coraz lepiej. Prędzej zmienisz lub znajdziesz fuchę
Czytaj też:
W tych zawodach Polacy tracą pracę najczęściej. Na kogo trafiło?
Czytaj też:
W tych zawodach twoje dziecko znajdzie pracę za kilka lat. Lista MEN