Mobbing wzięty w karby. Ministra podsumowała zmiany ustawowe

Mobbing wzięty w karby. Ministra podsumowała zmiany ustawowe

Dodano: 
Krzyk
Krzyk Źródło: Unsplash / Noah Buscher
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jest konsekwentne w sprawie nadużyć w pracy. W nowych przepisach znalazło się uproszczenie definicji mobbingu i dostosowanie jej do realiów dzisiejszego rynku pracy.

Obecna definicja mobbingu, która ma 20 lat, odejdzie do lamusa. Według jeszcze obowiązujących przepisów (art. 943 § 2 Kodeksu pracy), mobbing „oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”.

Innymi słowy, mobbing jest świadomym, uporczywym nękaniem psychicznym pracownika w sposób werbalny lub niewerbalny przez przełożonego lub współpracownika, a nawet większą liczbę osób lub całą organizację.

Definicja jasna dla pracownika i pracodawcy

– Nasz projekt daje narzędzia do bardziej precyzyjnego diagnozowania zachowań bezprawnych oraz odróżniania ich od zachowań dopuszczalnych w relacjach pracowniczych. Pojęcie mobbingu musi być jasne zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Muszą być też jasne dla sędziów, którzy orzekają w tych sprawach – po raz kolejny tłumaczyła ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Według Marcina Staneckiego, głównego inspektora pracy pracownicy mylą mobbing z brakiem kultury osobistej, a wiele wpływających do PIP skarg opisuje to działania jednorazowe, które nie wpisują się w obowiązującą dzisiaj definicję nękania. Zaledwie 3 proc. wpływających skarg dotyczy mobbingu. Do tego tylko 41 proc. skarżących wyraża zgodę na ujawnienie, że kontrola jest efektem skargi. 60 proc. pracowników chce zachować anonimowość – podkreślił Marcin Stanecki zwracając uwagę na ograniczone możliwości działania PIP.

Tak się nie zachowuj w pracy wobec nikogo

W nowej definicji mobbingu ministerstwo stworzyło otwarty katalog przykładów zachowań noszących znamiona mobbingu:

  • upokarzanie lub uwłaczanie,
  • zastraszanie,
  • zaniżanie oceny przydatności zawodowej pracownika,
  • utrudnianie funkcjonowania w środowisku pracy w zakresie możliwości osiągania efektów pracy, wykonywania zadań służbowych, wykorzystania posiadanych kompetencji, komunikacji ze współpracownikami, dostępu do koniecznych informacji,
  • izolowanie pracownika lub wyeliminowanie go z zespołu.

Nakazanie innej osobie lub zachęcenie jej do podejmowania działań polegających na zastraszaniu, nieuzasadnionej krytyce, poniżaniu czy ośmieszaniu – również będzie uznawane za mobbing. Pracownik, który doznał mobbingu, po zmianach w prawie będzie mógł dochodzić od pracodawcy zadośćuczynienia w wysokości nie niższej niż sześciomiesięczne wynagrodzenie.

Czytaj też:
Kosztowny mobbing. Ministerstwo zmienia przepisy Kodeksu pracy
Czytaj też:
Najlepiej płatne zawody w Polsce. W nich zrobisz krocie
Czytaj też:
Jest ich za mało, a teraz będą mieli trudniej w pracy. Dzięki ministerstwu