Zadłużenie podmiotów gospodarczych z branży turystycznej i gastronomicznej sięga już ponad 441 mln zł. Na jedną firmę przypada z kolei po 28 tys. zł długu, informuje bankier.pl na podstawie raportu Krajowego Rejestru Długów.
Zadłużenie turystyki i gastronomii jest coraz większe
Firmy gastronomiczne i obiekty noclegowe mają na swoim koncie 95 tys. niezapłaconych faktur na łączną kwotę 417 mln zł. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku ich zadłużenie wynosiło 352 mln zł, co oznacza znaczący wzrost. Średnie zobowiązanie na jednego z 15 tys. dłużników to prawie 28 tys. zł. Największe zaległości mają restauratorzy i właściciele food trucków – 286 mln zł, firmy cateringowe są winne 46 mln zł, a obiekty noclegowe 41 mln zł.
Z kolei biura podróży i agenci turystyczni muszą spłacić ponad 24 mln zł, przy czym na każdego z 693 dłużników przypada średnio 35 tys. zł. Najwięcej zobowiązań mają jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG), które powinny zwrócić 251,6 mln zł. Spółki są zadłużone na 190 mln zł. Wśród nich znajduje się rekordzista z Dolnego Śląska, który pięciu wierzycielom zalega ponad 4 mln zł.
Najwięcej długów w woj. mazowieckim, śląskim i dolnośląskim
Firmy z Mazowsza mają najwyższe zadłużenie – 110 mln zł, co stanowi 1/4 ogółu. Kolejne w rankingu są województwa śląskie (50 mln zł) i dolnośląskie (46,5 mln zł), natomiast najmniejsze zobowiązania notują firmy z Podlasia (6,7 mln zł), Świętokrzyskiego (7 mln zł) i Lubuskiego (9,3 mln zł). Średnie zadłużenie w branży HoReCa jest najwyższe w woj. opolskim (34 tys. zł na dłużnika), a w turystyce rekordowe 185 tys. zł przypada na firmy z Lubuskiego. Najwięcej branża zalega bankom i firmom pożyczkowym (296 mln zł), a także przedsiębiorstwom handlowym (40 mln zł) i energetycznym (36 mln zł). Co ciekawe, HoReCa ma również swoich dłużników, którzy są jej winni 26 mln zł.
Według KRD 92 proc. biur podróży i agentów turystycznych nadal uchodzi za wiarygodnych płatników, choć coraz więcej firm traci najwyższe oceny. W sektorze HoReCa odsetek rzetelnych firm wynosi 80 proc., wśród hoteli i pensjonatów 92 proc., a w gastronomii jedynie 74 proc. Prezes KRD Adam Łącki cytowany przez bankier.pl podkreślił, że w ostatnim roku cała branża odnotowała wyraźne pogorszenie rzetelności płatniczej.