Do częstej ostatnio polityki zwolnień grupowych dołączy również turecki producent sprzętu AGD, Beko. Firma zapowiedziała szeroką restrukturyzację, czego objawem będzie wygaszenie części produkcji w Polsce. Jak podają przedstawiciele firmy, decyzja była podjęta z powodu coraz mniejszego popytu na wyroby produkowane w naszym kraju.
Dwa wielkie zakłady produkcyjne Beko będą wygaszone do końca kwietnia 2025 r.
„Aby sprostać tym wyzwaniom, Beko Europe podejmie niezbędne kroki w celu zakończenia działalności zakładów w Łodzi (produkcja kuchenek, suszarek i komponentów plastikowych) oraz wrocławskiej fabryki lodówek, a także niektórych stanowisk biurowych. Plan ten zostanie przeprowadzony w ścisłej konsultacji z odpowiednimi interesariuszami, w tym związkami zawodowymi i władzami lokalnymi, zgodnie z obowiązującymi przepisami” – brzmi treść odpowiedzi firmy Beko na pytanie PAP.
Zamknięcie strefy produkcyjnej w Łodzi oraz zmiany we Wrocławiu, obejmujące pracowników produkcji i biurowych, mogą dotknąć około 1,8 tys. stanowisk. Produkcja w tych zakładach ma zostać wygaszona do końca kwietnia 2025 r. Działalność w Radomsku, we wrocławskiej fabryce kuchenek, łódzkim Shared Service Center (SSC) oraz krajowe operacje komercyjne pozostają bez zmian.
Polska jest największym producentem AGD w Unii Europejskiej
Polska branża produkcyjna AGD zatrudnia około 100 tys. osób. Według danych z 2019 r. aż 91 proc. sprzętu AGD wyprodukowanego w Polsce trafiało na eksport. Z raportu związku pracodawców AGD APPLiA Polska przygotowanego w 2022 r. wynika, że 60 proc. zmywarek, pralek i suszarek wytwarzanych i 40 proc. kuchni i piekarników, które zostały wyprodukowane na terenie Unii Europejskiej, pochodziło z Polski.