Rabat i obniżka wciąż rządzą. Idąc na zakupy Polacy korzystają z promocji artykuły spożywcze, kosmetyki, chemię gospodarczą, a także odzież oraz sprzęt RTV/AGD.
W badaniu społecznym przeprowadzonym w maju 2024 roku przez firmę ARC Rynek i Opinia na zlecenie UOKiK zdecydowana większość respondentów – 80 proc. wskazała promocje cenowe jako główne kryterium wyboru sklepu stacjonarnego. 82 proc. badanych przyznało, że w zakupach online – oprócz ceny produktu i kosztów dostawy, także promocje i rabaty mają wpływ na decyzje zakupowe.
Zakupami rządzi nagły impuls
Polacy mają do czynienia z wolnym rynkiem już ponad 25 lat, ale niemal 40 proc. z nas kupuje produkty spożywcze bez wcześniejszego zamiaru, wyłącznie dlatego, że są przecenione.
Według UOKiK „efekt okazji” widać również przy zakupach chemii gospodarczej, kosmetyków oraz odzieży. A 54 proc. pytanych przez UOKiK deklaruje, że promocja skłania ich do nabycia większej liczby produktów, niż planowali.
Kłopoty ze zrozumieniem zasad promocji
Okazuje się, że Polacy kierują się promocjami, choć nie do końca rozumieją ich zasady. Największą trudność sprawiają promocje wymagające zakupu więcej niż jednej sztuki, oferty typu „2+1” lub „drugi produkt tańszy o 50 proc”.
Problem ze zrozumieniem promocji wynika głównie ze sposobu, w jaki sklepy prezentują cenę – stosując kilka cen naraz lub nieczytelną czcionkę. Konsumentom najłatwiej jest zrozumieć promocje, które są przedstawione w prosty i jednoznaczny sposób, z jednym punktem odniesienia.
Porady UOKiK dla klientów sklepów:
- Sprawdzaj najniższą cenę z 30 dni przed promocją – to od niej obliczysz realną wartość obniżki.
- Czytaj regulaminy promocji – upewnij się, czy cena promocyjna obowiązuje przy każdym zakupie, czy wyłącznie przy spełnieniu dodatkowych warunków (np. zakup dwóch konkretnych produktów).
- Korzystaj z listy zakupów – nie daj się ponieść emocjom. Sprawdź, czy naprawdę potrzebujesz kolejnej sztuki produktu tylko dlatego, że jest w promocji.
Czytaj też:
Nie sugeruj się promocjami i rabatami. Nigdy się nie kończą i wprowadzają w błąd