Wszechpanująca drożyzna oraz problemy z jakimi borykali się producenci jajek siłą rzeczy może wywołać u konsumentów jajek niepokój o ceny tego podstawowego świątecznego produktu na przedsionku Świąt Wielkanocnych. Eksperci mówią jednak, że nie powinniśmy się obawiać skokowego wzrostu cen. O sytuacji na rynku jajek pisze forsal.pl.
Ceny jajek przed Świętami. Jest się czego bać?
Przed zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi eksperci przewidują dalszy, choć nieznaczny, wzrost cen jaj. Dr Roberta Orpych z Uniwersytetu WSB Merito cytowany przez forsal.pl zwraca uwagę na utrzymującą się presję kosztową produkcji oraz tradycyjnie zwiększony popyt przedświąteczny, przy ograniczonej możliwości szybkiego zwiększenia podaży. Jego zdaniem sprzedawcy wykorzystają ten okres do podniesienia marż. Po świętach oczekiwane jest lekkie wyhamowanie wzrostu cen, jednak znacząca obniżka w najbliższym czasie jest mało prawdopodobna.
Piotr Biela z Grupy Blix, na którego również powołuje się forsal.pl zauważa, że choć wzrost cen jaj w skali roku jest znaczący, to obecnie ceny ustabilizowały się, a miesięczne zmiany nie są już tak duże. Dodatkowo, wiosenne ocieplenie może obniżyć koszty produkcji związane z zapotrzebowaniem energetycznym. Eksperci nie spodziewają się "jajecznej paniki", ale Biela wskazuje na niepewność sieci handlowych co do cen przed Wielkanocą, co objawia się promocjami z nieujawnioną ceną, a jedynie informacją o rabacie.
Jakie ceny zastaniemy w supermarketach?
Eksperci uspokajają, że sytuacja na amerykańskim rynku jaj, dotkniętym niedoborem z powodu grypy ptaków, nie powinna wpłynąć na ceny w Polsce. Ewentualny eksport do USA wiązałby się z wysokimi kosztami transportu lotniczego i specjalistycznego pakowania, krótkim terminem przydatności oraz regulacjami prawnymi. Z tego powodu skala ewentualnego eksportu będzie ograniczona i nie zaburzy krajowego rynku.
Analitycy zwracają również uwagę na przedświąteczną strategię sieci handlowych, gdzie jaja stają się kluczowym produktem promocyjnym, wypierając w tej roli masło. Utrzymywanie cen jaj w tajemnicy w materiałach promocyjnych ma na celu opóźnienie reakcji konkurencji i stanowi element przedświątecznych wojen cenowych.