Milka na cenzorowanym. „Zuchwałe kłamstwo reklamowe roku”

Milka na cenzorowanym. „Zuchwałe kłamstwo reklamowe roku”

Dodano: 
Milka ze „Złotym Ptysiem” – antynagrodą za ukryte podwyżki cen
Milka ze „Złotym Ptysiem” – antynagrodą za ukryte podwyżki cen Źródło: Pexels / Hannah Barata
„Shrinkflacja” w Milce? Foodwatch w Niemczech przyznał antynagrodę za ukryte podwyżki cen czekolady.

Popularna marka czekolady Milka została skrytykowana w Niemczech za zmniejszenie gramatury swoich produktów przy jednoczesnym podniesieniu ich ceny.

Niemiecka organizacja konsumencka Foodwatch przyznała producentowi czekolady antynagrodę „Złoty Ptyś”, wyróżniając go jako przykład najbardziej zuchwałego „kłamstwa reklamowego roku”.

W internetowym głosowaniu wzięło udział ponad 58 tys. osób, z czego 34 procent wskazało alpejską czekoladę mleczną Milka jako symbol nieuczciwych praktyk marketingowych.

„Shrinkflacja” Milki pod lupą organizacji konsumenckiej

Foodwatch podkreśla, że działanie producenta Milki jest typowym przykładem tzw. shrinkflacji — czyli zmniejszania ilości lub rozmiaru produktu przy niezmienionej lub wyższej cenie. Organizacja nazwała to zjawisko „coraz bardziej popularnym oszustwem przemysłu spożywczego”. Producent Milki, koncern Mondelez, na początku roku obniżył wagę czekolady alpejskiej oraz innych wariantów, ale opakowania zachowały ten sam rozmiar, co utrudnia konsumentom dostrzeżenie zmiany. Foodwatch wyliczył, że w efekcie cena czekolady wzrosła faktycznie o około 48 procent.

Producent Milki tłumaczy zmiany w produkcie

Producent czekolady przyznał się do zmniejszenia wagi tabliczek i jednoczesnej podwyżki cen, ale zaprzeczył zarzutom o brak przejrzystości.

– Przejrzystość wobec naszych konsumentów jest naszym najwyższym priorytetem w tym kontekście. Dlatego wyraźnie wskazujemy nową wagę tabliczki na opakowaniu produktu – wyjaśniła firma w odpowiedzi na pytania agencji EPD.

Według Mondelez informacja o zmianie została także zamieszczona na stronie internetowej producenta oraz w mediach społecznościowych. Koncern argumentuje, że decyzje te były konieczne z powodu rekordowych cen kakao i niestabilnej sytuacji na rynku.

Czytaj też:
Połowa lodów nad Bałtykiem nie spełnia norm. Sanepid bije na alarm

Milka na cenzurowanym

Foodwatch pozostaje jednak krytyczny wobec działań firmy i zwraca uwagę, że nowe oznaczenie wagi (np. „90 g”) jest zapisane małymi literami z przodu opakowania i bywa zasłonięte na sklepowych półkach przez karton. Organizacja wskazuje, że konsumenci mogą w ten sposób nie zauważyć faktycznej zmiany. Dodatkowo Foodwatch porównuje dane z niemieckiego Urzędu Statystycznego, według których ceny czekolady wzrosły średnio o około osiem procent w latach 2024–2025, podczas gdy w przypadku produktów Milki podwyżki sięgnęły nawet 64 procent w tym samym okresie.

Czytaj też:
Lidl ujawnia sekret cenówek. Sprawdź, jak kupować taniej
Czytaj też:
Kolagen w puszce? BLITZbee zaskakuje pomysłem

Źródło: Deutsche Welle