Legendarne buty mogą zniknąć z rynku. Marka traci zyski

Legendarne buty mogą zniknąć z rynku. Marka traci zyski

Dodano: 
Buty
Buty Źródło: Pixabay / Pexels
Kultowe buty, znane niemal przez każdego, niedługo mogą zniknąć ze sklepów. Obecnie firma próbuje ratować się na rynku.

Dr Martens produkujący glany, tak popularne w latach 90., teraz notuje coraz mniejsze zyski. Jeżeli tak słabe wyniki firmy będą się dalej utrzymywać, to kultowe już obuwie może niebawem zniknąć ze sklepów. O problemie firmy Martens pisze bankier.pl.

Dr Martens ze sporymi problemami

Dr Martens zanotował drastyczny spadek zysku – z 93 mln funtów do zaledwie 8,8 mln w ostatnim okresie rozliczeniowym. Producent butów przyznał, że powodem są trudne warunki rynkowe oraz kryzys kosztów życia, które znacząco wpłynęły na spadek przychodów – z 97,2 mln do 34,1 mln funtów rok do roku. Choć sprzedaż w USA zaczęła odbijać w drugiej połowie 2024 r., to wyniki w Wielkiej Brytanii pozostają słabe. Analitycy przewidują jednak odbicie – w 2025 r. przychody mogą wzrosnąć z 54 mln do 74 mln funtów.

Niepewność budzą również możliwe cła w USA. Na razie firma nie planuje podwyżek cen, by nie obciążać klientów dodatkowymi kosztami. Zarząd zapowiada, że będzie uważnie monitorować sytuację i podejmować działania w razie potrzeby.

Firma obmyśliła nową strategię

Aby poprawić sytuację finansową, Dr Martens wprowadził nową strategię naprawczą, skupiającą się na stabilizacji działalności w latach 2024–2025. Jak podkreślił szef firmy Ije Nwokorie w rozmowie z BBC News, kluczowym elementem było odbudowanie znaczenia sprzedaży bezpośredniej w Stanach Zjednoczonych oraz zresetowanie podejścia marketingowego. Firma skoncentrowała się na swoich kluczowych produktach, jednocześnie szukając oszczędności i zwiększając efektywność kosztową. Informacja o tej strategii spotkała się z entuzjazmem inwestorów – kurs akcji spółki wzrósł o około 24 proc.

Historia marki Dr Martens sięga lat 40. XX wieku, kiedy to powstała w Niemczech jako pomysł lekarza wojskowego. W 1959 r. firma Griggs Group z Northamptonshire nabyła prawa patentowe i przeniosła produkcję do Wielkiej Brytanii. Buty z charakterystycznymi żółtymi przeszyciami szybko stały się kultowe – noszone zarówno przez punkrockowców z zespołu Sex Pistols, jak i przez samego Dalajlamę. Dziś Dr Martens nie tylko walczy o odbudowę pozycji na rynku, ale także nawiązuje do swojego dziedzictwa, próbując odzyskać dawną renomę.