Polacy chętnie posługują się gotówką. Na koniec czerwca 2024 roku wartość gotówki w Polsce osiągnęła 393,5 mld zł i jest wyższa od wybuchu wojny w Ukrainie, gdy Polacy masowo wyjmowali pieniądze z rachunków w obawie przed eskalacją konfliktu. Wtedy gotówka w obiegu osiągnęła wartość 389,4 mld zł.
Z raportu o obrocie gotówkowym w Polsce w 2023 roku, przygotowanym przez NBP wynika, że w Polsce: „gotówka to coś więcej niż środek płatniczy. Czterech na dziesięciu respondentów potwierdziło, że są emocjonalnie związani z polskimi banknotami (43 proc.), z kolei częściej niż co drugi badany uznaje polski banknot za symbol narodowy (55,8 proc.)”.
Rezygnacja z gotówki? Niekoniecznie
Banki Holandii i Szwecji wystosowały apel do swoich obywateli, by zaopatrzyli się w rezerwy finansowe w postaci gotówki. W komunikatach zaapelowano o ostrożność oraz zabezpieczenie pewnych kwot gotówki w domu na wypadek coraz bardziej prawdopodobnych awarii systemów informatycznych, które mogą nas pozbawić dostępu do przeprowadzania transakcji bezgotówkowych lub wypłat w bankomatów.
Eksperci z Holandii zalecają swoimi obywatelom, by mieli w domu odłożoną kwotę 200 do 500 euro.Szwedzi rekomendują trzymanie w domu170 euro, co ma wystarczyć na pokrycie niezbędnych tygodniowych wydatków.
Polak przezorny jak nigdy
Dla Polaków takich szczegółowych wytycznych nie ma, ale zaleca się, by mieć w domu sumę około 500-1000 zł, która zabezpieczy podstawowe potrzeby przez kilka dni. Kwota powinna być dostosowana do liczby domowników, którzy żyją w jednym gospodarstwie domowym.
Jak się okazuje, szczegółowych wytycznych w Polsce nie ma nie bez powodu. Dwie trzecie respondentów badania przeprowadzonego przez NBP przechowuje w domu gotówkę na wszelki wypadek, przy czym blisko 50 proc. spośród nich kwotę powyżej 1 000 złotych.