Z jednej strony bujamy w obłokach, z drugiej – nie mamy złudzeń. Myśląc o emeryturze, dwa razy więcej Polaków odczuwa lęk niż nadzieję – wynika z badania ING Banku Śląskiego. Niemal połowa badanych obawia się obniżenia poziomu życia na emeryturze, ale tylko około 40 proc. oszczędza z tą myślą. I coraz rzadziej o tym rozmawiamy.
Dla kogo korzyści podatkowe?
Trzy czwarte badanych Polaków stwierdziło, że nie orientuje się lub orientuje się słabo w instrumentach finansowych, które pomagają oszczędzać na emeryturę. A dostępnych jest kilka rozwiązań w tak zwanym III, czyli prywatnym filarze: indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), indywidualne konto emerytalne (IKE), czy Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Z IKZE i IKE wiążą się także korzyści podatkowe: część wpłat można odliczyć od podatku, lub w ten sposób zmniejszyć dopłatę podatkową.
Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS w rozmowie z portalem money.pl zaproponował, aby osoby oszczędzające na emeryturę w III filarze mogły skorzystać z możliwości wykupienia emerytury dożywotniej. Dzięki temu Polacy oszczędzający w PPK, IKE lub IKZE mieliby szansę zapewnić sobie stabilniejsze świadczenie na starość.
Emerytura dożywotnia formą wypłaty pieniędzy z III filara
Obecnie oszczędzający na emeryturę Polacy mają do wyboru różne formy wypłat (jednorazowo całą kwotę lub ratalnie), ale nie jest dostępna opcja przekształcenia ich oszczędności w regularne świadczenie dożywotnie, uważa Zbigniew Derdziuk. W rozmowie z money.pl zaznaczył, że na świecie takie rozwiązania są już powszechnie stosowane.
W przeciwieństwie do dzisiejszych emerytów, którzy korzystają zwaloryzowanego kapitału początkowego z okresu pracy przed 1999 rokiem, młodsze pokolenia będą mogły liczyć wyłącznie na kapitał zgromadzony ze składek w prywatnym filarze emerytalnym.