Cena prądu wzrośnie czy spadnie? Tauron jedno, ministerstwa drugie

Cena prądu wzrośnie czy spadnie? Tauron jedno, ministerstwa drugie

Dodano: 
Żarówka
Żarówka Źródło: Pixabay / PIRO4D
- Ceny energii powinny być zamrożone przez cały rok. Trochę nie rozumiem systemu mrożenia przez trzy kwartały. Ludzie powinni dostać przewidywalne rozwiązania i mrożenie cen energii przez cały rok wydaje się być odpowiednio przewidywalne – tłumaczyła w radiu TOK FM Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Jedna ze spółek energetycznych – Tauron – już zapowiedział, że do końca roku pojawią się niższe taryfy za energię elektryczną niż te obowiązujące aktualnie. Mają być konkurencyjne nawet względem stawek mrożonych przez rząd, więc spółka nie widzi potrzeby, aby dalej mrozić ceny energii.

Aktualnie cena maksymalna za prąd to 500 złotych/MWh dla gospodarstw domowych i obowiązuje do końca września 2025 roku.

Decyzje zapadną już w kwietniu

Rząd chce zdecydować o jesiennych i zimowych cenach prądu w kwietniu, dopiero po przedstawieniu nowych taryf przez spółki energetyczne. Możliwe jest także przedłużenie obowiązywania cen maksymalnych na energię również na czwarty kwartał tego roku. Wszyscy koalicjanci się na ten pomysł zgadzają.

Podobnego zdania jest też ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Firmy energetyczne zapowiadają spadki cen

Bez mrożenia cen odbiorcy płaciliby około 623 zł/MWh — tyle wynosi średnia cena energii elektrycznej w grupie taryfowej G wynikająca z taryf sprzedawców z urzędu, zatwierdzona na okres od 1 lipca 2024 roku do 31 grudnia 2025 roku. Różnicę między rynkową ceną prądu a „zamrożoną” rząd w ramach tarczy ochronnej płaci firmom energetycznym.

– Ceny na rynku hurtowym w zeszłym roku spadły. Zobaczymy, jakie będą nowe taryfy i na tej postawie rząd wyciągnie wnioski czy możemy trochę poluzować – wyjaśniała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. To w kompetencjach jej resortu jest podjęcie decyzji o tym ile Polacy zapłacą za prąd w ostatnim kwartale 2025 roku.

– Przewidujemy, że ta cena taryfowa będzie niższa niż obecnie obowiązująca taryfa, także ceny energii elektrycznej spadają – powiedział Piotr Gołębiowski, wiceprezes spółki Tauron na spotkaniu podsumowującymi rok pracy spółki. Średnie ceny energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii wynosiły w lutym niecałe 454 zł za MWh z dostawą na 2026 rok.

Czytaj też:
Mniej zapłacimy za prąd. Tarcza ochronna zostanie przedłużona
Czytaj też:
Po ile prąd z polskiej elektrowni atomowej? Komisja Europejska już obliczyła
Czytaj też:
Rachunki za prąd będą tylko rosły. Jeden dokument nie pozostawia wątplwiości