Rząd Koalicji Obywatelskiej postanowił zwiększyć zasiłki dla bezrobotnych, będę one teraz niezależne od stażu pracy. Zmian jest jednak znacznie więcej, a proces szukania pracy ma być o wiele bardziej płynny, niż ma to miejsce dotychczas. O nowościach, jakie zafundowali rządzący informuje forsal.pl.
Bezrobotni dostaną więcej pieniędzy z zasiłków
Nowe zasady dotyczące wsparcia dla osób bezrobotnych zakładają m.in. podniesienie zasiłku — każda osoba uprawniona otrzyma świadczenie w pełnej wysokości, czyli obecnie 1662 zł miesięcznie. Zmienią się również zasady rejestracji – osoba bezrobotna nie będzie już przypisana do urzędu pracy zgodnie z miejscem zameldowania, lecz będzie mogła zarejestrować się tam, gdzie faktycznie przebywa. Co więcej, wprowadzono nowe kryteria pierwszeństwa przy udzielaniu pomocy — w uprzywilejowanej pozycji znajdą się członkowie rodzin wielodzietnych posiadający Kartę Dużej Rodziny oraz osoby samotnie wychowujące co najmniej jedno dziecko.
Zmienią się także zasady opracowywania Indywidualnych Planów Działania (IPD). Takie dokumenty będą przygotowywane tylko dla osób, które są zarejestrowane jako bezrobotne przez co najmniej 120 dni, a także dla długotrwale bezrobotnych i osób do 30. roku życia, które poszukują pracy. Dodatkowo wprowadzono obowiązek systematycznego kontaktu pracownika urzędu pracy z bezrobotnymi objętymi IPD — przynajmniej raz na 30 dni. Ma to usprawnić wsparcie i zwiększyć efektywność działań aktywizacyjnych.
Zmiany również dla pracodawców
Nadchodzące zmiany na rynku pracy będą przebiegały dwutorowo — obejmą zarówno pracowników, jak i pracodawców. Dla tych drugich przewidziano konkretne zachęty, mające wspierać zatrudnianie osób starszych. Pracodawcy będą mogli ubiegać się o dofinansowanie, jeśli zdecydują się zatrudnić osobę powyżej 50. roku życia.
Dodatkowe wsparcie przewidziano także dla firm zatrudniających osoby w wieku emerytalnym, czyli kobiety po 60. roku życia oraz mężczyzn po 65. roku życia, o ile aktywnie poszukują pracy. Dofinansowanie w tych przypadkach może wynosić do 50 proc. minimalnego miesięcznego wynagrodzenia.
Czytaj też:
Zmiana w składce zdrowotnej. Wiele osób mocno dostanie po kieszeni