Polska zmaga się z napływem używanych paneli fotowoltaicznych z Niemiec. Chociaż urządzenia są z reguły sprawne, to problem polega na tym, że mogą zostać zamontowane jako sprzęt nowy. W przypadku jednak urządzeń niesprawnych, utylizacja niemieckich śmieci będzie na sporo kosztowała. O spawie paneli z Niemiec doniósł "Superwizjer".
Panele fotowoltaiczne z Niemiec zalewają Polskę
Dziennikarze „Superwizjera” TVN24 ujawnili, że do Polski masowo trafiają stare panele fotowoltaiczne z Niemiec, które zgodnie z przepisami powinny zostać zutylizowane. Niemiecki rynek fotowoltaiki rozwijał się szybciej niż polski, dlatego dziś tamtejsze instalacje są często wymieniane, a zużyte panele sprzedawane za symboliczne kwoty. Proceder nasilił się po grudniu 2022 roku, kiedy zmieniono rozporządzenie dotyczące poziomu odzysku elektrośmieci — z 65 proc. do zaledwie 0,005 proc. Nowe przepisy, obowiązujące wstecz, pozwoliły firmom uniknąć wysokich kosztów utylizacji.
Choć formalnie sprowadzane urządzenia są sprawne, ich wydajność i technologia odbiegają od współczesnych standardów. Jak tłumaczyła w „Superwizjerze” prof. Barbara Tora z AGH, nowa instalacja fotowoltaiczna to wydatek rzędu 16–20 tys. zł, podczas gdy używane panele można nabyć już za 2 tys. zł, co dla wielu inwestorów oznacza ogromną oszczędność — choć kosztem efektywności i jakości.
Można łatwo dać się oszukać
W Polsce brakuje przepisów zobowiązujących sprzedawców do informowania klientów o wieku czy pochodzeniu paneli fotowoltaicznych. Bez czytelnych oznaczeń i skutecznego nadzoru łatwo stać się ofiarą oszustwa — zapłacić za nowe urządzenia, a otrzymać stare, mało wydajne panele. Eksperci radzą, by wybierać sprawdzonych wykonawców i unikać podejrzanie tanich ofert.
Problem dotyczy także utylizacji. W kraju nie ma odpowiedniej infrastruktury do przetwarzania zużytych paneli, których masa na dachach i farmach przekracza już milion ton. Zużyte urządzenia można oddać do PSZOK-u, ale koszty ich utylizacji ponoszą samorządy. Tymczasem napływ niechcianych paneli z Niemiec dodatkowo pogarsza sytuację.