Liczniki samochodowe mówią nam o całkowitym przebiegu samochodu, co jest jednym z głównych elementów, który decyduje o cenie używanego pojazdu. Cofanie licznika, które traktowane jest jako przestępstwo jest więc nieuczciwą próbą podniesienia wartości samochodu. Planując zakup używanego auta, warto więc dobrze przyjrzeć się przebiegowi. Okazuje się, że oszuści mają swoje ulubione marki, w których kręcą licznikami, o których pisze bankier.pl na podstawie analiz Carvertical.
Marki i modele samochodów z najczęściej cofanymi licznikami
Samochody dostępne w polskich komisach stają się coraz młodsze i mają niższe przebiegi, ale problem cofania liczników nadal istnieje. Według danych serwisu Carvertical, na które powołuje się „Auto Świat”, w 2024 r. dotyczył on średnio co dziesiątego pojazdu sprowadzonego z zagranicy. Rekordzistą w tej niechlubnej statystyce była toyota prius – w 13,6 proc. przypadków drogomierz cofano średnio o 160 tys. km. Podobne manipulacje odnotowano w mercedesach klasy E, audi A8 oraz dostawczych fiatach ducato, gdzie przeciętnie „znikało” ponad 100 tys. km.
Choć proceder najczęściej dotyczy starszych roczników, zdarza się także w nowszych autach. Przykładem są pojazdy z 2022 r., spośród których 9 proc. miało zmanipulowane liczniki. W samochodach z lat 2011–2016 odsetek ten był jeszcze wyższy, sięgając od 11 do 18 proc. Pokazuje to, że cofanie liczników pozostaje powszechną praktyką na rynku wtórnym, mimo surowszych przepisów i większej kontroli.
Za cofanie liczników grożą kary
Stan licznika pojazdu oraz jego historię można bezpłatnie sprawdzić na rządowym portalu historiapojazdu.gov.pl. Serwis zawiera dane dotyczące przerejestrowań, badań technicznych, zgłoszeń kradzieży oraz wyrejestrowania auta. Pozwala także zweryfikować, czy pojazd nie doznał poważnych szkód lub nie został uznany za szkodę całkowitą. Aby skorzystać z usługi, wystarczy znać numer rejestracyjny, datę pierwszej rejestracji oraz numer VIN, który warto uzyskać od sprzedającego.
Cofanie licznika od 2019 r. jest przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Weryfikacja przebiegu stała się łatwiejsza, ponieważ wartości drogomierza są regularnie odnotowywane w Centralnej Ewidencji Pojazdów – podczas obowiązkowych przeglądów technicznych, a także kontroli drogowych prowadzonych przez policję i Inspekcję Transportu Drogowego.
Czytaj też:
Kierowcy muszą przygotować się na wielki wydatek. Ubezpieczenia do góry