To się nie mieści w głowie. Oszuści masowo polują na ludzi o dobrych sercach, którzy chcą pomóc poszkodowanym w powodzi. Organizują fałszywe zbiórki, których celem jest wyłudzenie danych lub pieniędzy.
Tak działają oszuści. Wyłudzają dane lub pieniądze
Oszuści polują na ludzi, którzy z dobrego serca chcą pomóc powodzianom. Najpopularniejsze są dwa rodzaje fałszywych zbiórek.
W pierwszym przypadku przestępcy stawiają na phishing. Rozsyłają maile podszywające się pod organizatorów zbiórek. W treści znajduje się link do wpłaty. Po kliknięciu w odnośnik okazuje się jednak, że żadnej zbiórki nie ma a kliknięcie może spowodować zainstalowanie na naszym urządzeniu złośliwego oprogramowania, które może przejąć nasze dane np. do logowania w bankach.
Drugi przykład to typowe oszustwo. Przestępcy udają, że są organizatorami zbiórki na poszkodowanych w powodzi ludzi czy zwierzęta. Okazuje się jednak, że inicjatywa nie jest nigdzie zarejestrowana, a pieniądze trafiają do kieszeni oszusta.
Policja: Namierzyliśmy już 150 fałszywych zbiórek
150 zbiórek pieniędzy mogących mieć znamiona przestępstwa związanych z organizowaniem pomocy dla powodzian ujawnili do tej pory policjanci – poinformowało w czwartek Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości na swoich kontach w mediach społecznościowych.
Policjanci ostrzegli właśnie przed wchodzeniem w podejrzane linki. „W tym celu przygotowują krzykliwy nagłówek ze zdjęciem, np. dziecka lub zwierzęcia w sytuacji zagrożenia. Do wpisu dołączony jest link, w który należy kliknąć i zalogować się, podając swoje wrażliwe dane. Podanie tych danych na podstawionej stronie powoduje przejęcie naszych danych do logowania” – wyjaśnili mundurowi z CBZC.
Policjanci tradycyjnie już przypominają, że jeśli widzimy podejrzane ogłoszenie o zbieraniu pomocy należy je niezwłocznie zgłosić do służb.
Wszelkie legalnie prowadzone zbiórki można natomiast zweryfikować na Portalu Zbiórek Publicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.