Nie każdy może pojechać do sanatorium. Jedni ze względu na koszty, inni – na stan zdrowia. NFZ ma listę chorób, które dyskwalifikują przyszłego kuracjusza już na starcie. Zmienił się także cennik pobytu w sanatorium.
Długa lista chorób wykluczających z wyjazdu
To lekarz podejmuje decyzję o skierowaniu pacjenta do sanatorium. Kieruje się przy tym konkretnymi wskazaniami. Nigdzie nie pojedziesz z aktywną gruźlicą, wirusowym zapaleniem wątroby lub marskością, chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz z chorobami pasożytniczymi. Przeciwskazaniem jest także rekonwalescencja po leczeniu onkologicznym, która uniemożliwi skorzystanie z turnusu nawet do 5 lat po chorobie. Nie ma co myśleć o wyjeździe chorując na nowotwór narządów rodnych i ostre zapalenia narządów miednicy.
Nie pojedziesz także z zaostrzoną astmą lub innymi chorobami płuc. Przeciwskazaniem zawsze będzie stan serca: świeżo przebyty zawał i niedokrwienność. Zdyskwalifikują cię infekcje nerek, padaczka, stwierdzone zaburzenia psychiczne, cukrzyca w okresie kwasicy, zakażenia skóry, aktywna łuszczyca, reumatoidalne zapalenie stawów oraz świeżo przebyte operacje ortopedyczne.
Taniej w sanatorium do końca kwietnia 2025 roku
Od października br. do kwietnia 2025 roku obowiązuje nowy cennik opłat za pobyt w sanatorium. Po zmianach, za 21 dni pobytu w pokoju jednoosobowym z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym (czyli najwyższy standard) kuracjusz zapłaci 684,6 zł, a nie jak do tej pory – 858,9 zł. Dzień pobytu w pokoju jednoosobowym z łazienką, czyli najwyższy możliwy standard wynosi 32,6 zł. Niższe są także opłaty w pozostałych kategoriach standardu.
Zwolnienie z opłat w sanatorium nadal przysługuje:
- pracownikom związanym z produkcją wyrobów zawierających azbest,
- dzieciom i młodzieży do ukończenia 18 lat, a jeśli kształcą się dalej – do ukończenia 26 lat,
- dzieciom z niepełnosprawnością w znacznym stopniu – bez ograniczenia wieku.