Kiedyś Polacy stali godzinami za mięsem czy papierem toaletowym, dziś historia zatacza koło — tyle że w zupełnie innej odsłonie. W piątkowy poranek we Wrocławiu przez galerię Wroclavia ciągnęła się niebotyczna kolejka młodych kobiet i nastolatek. Powód? Otwarcie pierwszego na Dolnym Śląsku butiku kultowej marki Victoria’s Secret. Tłumy, emocje i oczekiwanie na wejście do sklepu przypominały czasy PRL-u. Z tą różnicą, że zamiast schabowego i masła – kultowe biustonosze i pachnące mgiełki.
Kolejka po bieliznę Victoria’s Secret, czyli wielkie otwarcie
5 września 2025 roku Victoria’s Secret oficjalnie rozgościła się we Wrocławiu. Już od wczesnych godzin porannych ustawiała się kolejka wielbicielek marki, a tych nie brakowało. Na pierwszych klientów czekały upominki.
– To pierwszy sklep Victoria’s Secret w regionie, więc bardzo cieszy nas fakt, że marka teraz wybrała właśnie Wrocław – mówi Katarzyna Aszkiełowicz-Sukhov, rzeczniczka prasowa centrum handlowego.
Co znajdziemy we wrocławskim sklepie Victoria’s Secret?
Nowy butik ulokowano na poziomie 0 Wroclavii. W ofercie znalazły się wszystkie sztandarowe produkty marki:
- bielizna w przeróżnych kolekcjach,
- piżamy i odzież domowa,
- kultowe kosmetyki — mgiełki, zapachy i perfumy.
Na uwagę zasługuje też usługa dostępna we wrocławskim salonie — brafitting, czyli indywidualne konsultacje w zakresie doboru biustonosza. Co ważne, jest ona całkowicie bezpłatna i nie wymaga wcześniejszej rezerwacji. Dla wielu klientek może to być prawdziwa rewolucja zakupowa.
Czytaj też:
Kultowa marka otworzy sklep w Krakowie. Znamy datę
Victoria’s Secret podbija Polskę
Kultowa marka konsekwentnie rozwija swoją obecność na polskim rynku. Po Warszawie, Poznaniu i Krakowie, przyszedł czas na Wrocław. Każde kolejne otwarcie to nie tylko nowy punkt sprzedaży, ale też spore wydarzenie społeczne. Bo czy nie ma czegoś urokliwego w tym, że w XXI wieku wciąż potrafimy ustawić się w gigantycznej kolejce? Tyle że tym razem nie po deficytowy towar, a po kawałek luksusu i odrobinę amerykańskiego snu w wydaniu bieliźnianym.
Czytaj też:
Online czy offline? Tak Polacy robią zakupyCzytaj też:
Polskie portfele „przeciekają”. Tracimy tysiące złotych rocznie