Od 1 stycznia 2026 r. strefa euro będzie większa o Bułgarię, która przeszła pozytywnie przez szereg wymagań, aby przyjąć wspólną europejską walutę.
Bułgaria od 1 stycznia 2026 r. będzie w strefie euro
Komisja Europejska ogłosiła 4 czerwca, że Bułgaria spełniła wymagane kryteria konwergencji i może przyjąć wspólną walutę już 1 stycznia 2026 roku. Jeśli proces przebiegnie zgodnie z planem, Bułgaria stanie się 21. państwem członkowskim Unii Europejskiej należącym do strefy euro. Kluczowa decyzja zapadnie podczas najbliższego spotkania ministrów finansów państw UE, zaplanowanego na piątek. To właśnie wtedy zapadnie formalna rekomendacja, która otworzy drogę do finalizacji niezbędnych aktów prawnych, umożliwiających techniczne przygotowania do wprowadzenia euro w Bułgarii.
Przystąpienie do unii walutowej wymaga spełnienia tzw. kryteriów konwergencji, określonych w Traktacie z Maastricht. Obejmują one m.in. stabilność cen, czyli utrzymywanie niskiej inflacji; zdrowe finanse publiczne – rozumiane jako deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB oraz dług publiczny nieprzekraczający 60 proc. PKB, przy jednoczesnym braku objęcia kraju procedurą nadmiernego deficytu. Kolejnym warunkiem jest udział w mechanizmie ERM II – swoistej "poczekalni" przed wejściem do strefy euro – przez co najmniej dwa lata bez poważnych wahań kursu waluty. Ostatnie kryterium to zbieżność długoterminowych stóp procentowych, które nie mogą przekraczać o więcej niż 2 punkty procentowe średniego poziomu w trzech krajach UE o najniższej inflacji. Poza strefą euro pozostają obecnie jeszcze Polska, Szwecja, Czechy, Węgry, Rumunia oraz Dania.
Ministerstwo Finansów: Polska na razie nie będzie przyjmowała euro
Cytowany przez Portal Samorządowy minister finansów Andrzej Domański, zapytany o ewentualne przyjęcie euro przez Polskę w kontekście zielonego światła dla Bułgarii, podkreślił, że sytuacja makroekonomiczna naszego kraju znacząco różni się od bułgarskiej. – Polska należy obecnie do grona państw o najszybszym tempie wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej, może się także pochwalić najniższym poziomem bezrobocia oraz rosnącym poziomem inwestycji – zaznaczył minister. Jego zdaniem te czynniki sprawiają, że Polska znajduje się obecnie w korzystnej pozycji, nawet mimo pozostawania poza unią walutową.
Domański jasno zadeklarował, że rząd w tej chwili nie prowadzi żadnych formalnych prac nad przystąpieniem do strefy euro. – W mojej ocenie obecny stan rzeczy jest optymalny – ocenił. Jak dodał, Polska nie spełnia obecnie wymaganych kryteriów konwergencji, co w jego przekonaniu czyni całą debatę o euro „dyskusją zastępczą”, pozbawioną realnych podstaw w aktualnej sytuacji gospodarczej i fiskalnej kraju.