Setki tysięcy kierowców muszą pamiętać o obowiązku wymiany prawa jazdy – mają na to 185 dni, a funkcjonariusze coraz częściej weryfikują ważność dokumentów podczas kontroli. Jak wynika z danych GITD, nowe przepisy obejmują ogromną grupę zmotoryzowanych, a ich zignorowanie może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym mandatu, a nawet utraty uprawnień do kierowania pojazdami. O tym, czym grozi zaniedbanie obowiązku wymiany prawa jazdy pisze Dziennik.
Wymiana prawa jazdy, kiedy wymiana jest obowiązkowa
W świetle obowiązujących przepisów wszyscy obywatele państw spoza Unii Europejskiej, którzy przebywają w Polsce co najmniej 185 dni w roku, mają obowiązek wymiany zagranicznego prawa jazdy na jego polski odpowiednik. Wynika to bezpośrednio z art. 11 ust. 1 pkt 5 ustawy o kierujących pojazdami. W związku z tym Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi wzmożone kontrole, podczas których funkcjonariusze sprawdzają, czy kierowcy spełniają ten wymóg.
Zaniedbanie obowiązku może skutkować nie tylko mandatem w wysokości 500 zł, ale także zakazem dalszej jazdy i koniecznością odholowania pojazdu na koszt przewoźnika. Problem dotyczy setek tysięcy osób – tylko w 2024 roku GITD wydał prawie 116 tys. świadectw kierowcom z krajów trzecich. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, że po 185 dniach pobytu w Polsce wymiana dokumentu nie jest opcją, lecz obowiązkiem.
185 dni na wymianę prawa jazdy
Podczas kontroli drogowej Inspekcja Transportu Drogowego przyjmuje, że 185-dniowy okres pobytu kierowców spoza UE liczony jest od daty wydania Karty Pobytu. Jeśli po tym czasie zawodowy kierowca nadal posługuje się zagranicznym prawem jazdy, grozi mu zakaz dalszej jazdy, co wymaga przysłania na miejsce innego kierowcy z ważnymi uprawnieniami. Taka sytuacja prowadzi do przestojów, kosztów i może skutkować wszczęciem postępowania wobec przewoźnika w celu weryfikacji m.in. ważności badań, szkoleń, legalności zatrudnienia czy posiadanych uprawnień.
Część kierowców niechętnie wymienia prawo jazdy, obawiając się konieczności wyrabiania nowej karty kierowcy, choć polskie przepisy tego nie wymagają. Zdarza się również, że proces wymiany postrzegany jest jako uciążliwy, choć w rzeczywistości sprowadza się do złożenia wniosku i dostarczenia podstawowych dokumentów, takich jak karta pobytu, przetłumaczone prawo jazdy, orzeczenia lekarskie i psychologiczne oraz dowód opłaty.