Jeżeli ktoś jeszcze pracuje, a mimo to zdecydował się na pobieranie świadczenia przedemerytalnego, to musi ten fakt zgłosić do ZUS jeszcze w maju. Osoby, które nie dopełnią formalności z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych mogą w konsekwencji utracić świadczenie. O nieprzekraczalnym terminie na dopełnienie formalności pisze Portal Samorządowy.
Należy załatwić formalności do 31 maja w ZUS
Osoby pobierające świadczenie przedemerytalne i jednocześnie pracujące muszą do 31 maja 2025 r. przekazać do ZUS informacje o przychodach osiągniętych między 1 marca 2024 a 28 lutego 2025 r. Obowiązek ten dotyczy zarówno zatrudnionych, jak i prowadzących działalność gospodarczą, a celem jest ustalenie, czy wypłacane świadczenia były naliczane prawidłowo. Przekroczenie limitów może skutkować ich zmniejszeniem lub zawieszeniem, a nienależnie pobrane kwoty trzeba będzie zwrócić.
Do przychodu, który ZUS bierze pod uwagę, zalicza się m.in. wynagrodzenia z pracy, działalności pozarolniczej, służby, a także zasiłki (chorobowy, macierzyński, opiekuńczy) i świadczenie rehabilitacyjne. Wliczane są również zarobki za granicą i wynagrodzenia członków rad nadzorczych. Rozliczenie może być miesięczne lub roczne — wybierane jest to korzystniejsze dla świadczeniobiorcy.
Na jakie limity zarobków musimy uważać
Limity dorabiania przy świadczeniu przedemerytalnym są inne niż przy wcześniejszych emeryturach czy rentach. Jeśli roczny przychód między marcem 2024 a lutym 2025 r. nie przekroczy 21 466,80 zł brutto, świadczenie wypłacane jest w pełnej wysokości. W przypadku zarobków między 21 466,80 zł a 60 106,80 zł brutto, ZUS je pomniejszy — minimalna gwarantowana wypłata to 897,35 zł.
Gdy roczny przychód przekroczy 60 106,80 zł brutto, świadczenie zostanie zawieszone. Od 1 marca 2025 r. kwota świadczenia przedemerytalnego wynosi 1893,41 zł.