Chociaż wiele gmin wprowadza już na własną rękę ograniczenia w sprzedaży alkoholu, które objawiają się choćby nocną prohibicją, to teraz do walki o mniejsze spożycie trunków przez Polaków chce przyłączyć się również resort zdrowia, który bierze na tapetę promocje w marketach, które promują zakup dużą ilość sztuk napojów wyskokowych. Wkrótce promocje na alkohol mogą być zakazane. Projekt nowej ustawy dotyczącej sprzedaży alkoholu przeanalizował "Fakt".
Ministerstwo Zdrowia nie chce promocji na alkohol w polskich sklepach
Sieci dyskontów intensyfikują promocje na napoje alkoholowe, szczególnie piwo, oferując zniżki przy zakupie większych ilości. Nowelizacja przepisów ma na celu wyeliminowanie takich praktyk – projekt ustawy przewiduje zakaz stosowania rabatów, programów lojalnościowych, gratisów oraz innych form promocji alkoholu. Dodatkowo, za nielegalne reklamowanie napojów alkoholowych mają zostać wprowadzone surowsze kary finansowe. Obecnie grzywna za takie działania wynosi od 10 tys. do 500 tys. zł, natomiast po zmianach będzie mogła wynosić od 20 tys. do 750 tys. zł.
Nowe regulacje nakładają również na sprzedawców obowiązek weryfikacji wieku kupujących. Jeśli istnieją wątpliwości co do pełnoletności nabywcy, sprzedawca będzie zobligowany do zażądania dokumentu potwierdzającego wiek. W przypadku odmowy okazania dowodu tożsamości lub ujawnienia, że osoba nie ukończyła 18 lat, sprzedaż alkoholu nie będzie możliwa. Obecnie weryfikacja wieku jest fakultatywna, co zmieni się po wejściu w życie nowych przepisów.
Od kiedy koniec promocji na alkohol w sklepach
Ministerstwo Zdrowia planuje, aby nowe przepisy dotyczące ograniczeń w sprzedaży alkoholu weszły w życie od 1 stycznia 2026 r. W projekcie znalazły się zapisy dotyczące zakazu promocji napojów alkoholowych oraz surowszych kar za ich nielegalną reklamę. Jednak część wcześniej zapowiadanych regulacji nie została uwzględniona w aktualnej wersji dokumentu.
Jednym z brakujących postulatów jest wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na stacjach paliw. Choć minister zdrowia zapowiadała możliwość takiej zmiany, obecnie nie są prowadzone żadne prace legislacyjne w tym kierunku. Oznacza to, że sprzedaż napojów alkoholowych na stacjach benzynowych w godzinach nocnych pozostanie bez zmian.
Czytaj też:
Już od 1 kwietnia nowa lista leków refundowanych. Aż 29 nowych pozycji