Ceny kawy rosną, a popyt nie maleje – to wzmaga kreatywność oszustów. Światowy potentat kawowy alarmuje: w Europie, w tym również w Polsce, pojawiła się rosnąca liczba podróbek sprzedawanych w opakowaniach znanych marek.
Według producenta, oszuści coraz śmielej wykorzystują internet, oferując rzekomo markową kawę w atrakcyjnych cenach. Do sieci trafiają paczki łudząco podobne do oryginałów, jednak ich zawartość nie ma wiele wspólnego z prawdziwą kawą.
Soja zamiast kawy?
W podrabianych produktach wykryto dodatek soi, która zastępuje część kawowych ziaren. Palona soja, w postaci mąki, ekstraktu, białka lub mielonych ziaren, pozwala znacząco obniżyć koszty produkcji i zwiększyć masę towaru. Jej ciemny kolor i gorzki aromat sprawiają, że na pierwszy rzut oka trudno odróżnić ją od prawdziwej kawy. Dopiero szczegółowe badania laboratoryjne pozwalają wykazać oszustwo. Fałszywe produkty są sprzedawane po mocno zaniżonych cenach, co dodatkowo przyciąga nieświadomych klientów.
Lavazza ostrzega przed podróbkami
Głos w sprawie zabrał prezes koncernu Lavazza. Firma, będąca jednym z największych producentów kawy na świecie, potwierdza, że w Europie wykryto nielegalne opakowania sprzedawane jako oryginał. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Giuseppe Lavazza stanowczo zaprzecza, by marka stosowała jakiekolwiek zmiany receptury, nawet w czasie trudności na rynku surowców.
– Prawdziwy producent zawsze obiecuje konsumentom to samo. Nigdy nie zmieniamy naszych intencji. Chcemy być firmą produkującą kawę wysokiej jakości — tłumaczy prezes koncernu Lavazza.
Jak dodaje, marka takich praktyk nie stosuje.
– Nigdy nie zmieniamy mieszanek, szanujemy skład kawy. Bo ostatecznie szanujemy konsumenta, dlatego nie chcemy go oszukiwać – podkreśla Giuseppe Lavazza.
Czytaj też:
Kawa może wydłużyć życie? Kluczowa jest pora picia
Jak ustrzec się przed fałszywą kawą?
Eksperci zalecają stosowanie kilku kluczowych zasad:
- kupuj tylko w sprawdzonych sklepach i u producentów,
- sprawdzaj opakowania i kody kreskowe,
- uważaj na podejrzanie niskie ceny,
- zgłaszaj nieprawidłowości producentowi lub właściwym urzędom.
Czytaj też:
To prawdziwa plaga w Polsce. Sklepy tracą milionyCzytaj też:
Lidl otwiera 7 nowych sklepów jednego dnia. Wiemy kiedy i gdzie