Co roku w czerwcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) przeprowadza waloryzację kapitału emerytalnego seniorów. W ten sposób zwiększy się suma składek zgromadzonych na koncie w ZUS.
Waloryzacją objęte są wszystkie pieniądze zgromadzone do 31 grudnia poprzedniego roku, a także pieniądze na subkoncie emerytalnym, które wprowadzono osobom urodzonym po 1968 roku po likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Kogo dotyczy czerwcowa waloryzacja?
Czerwcowa waloryzacja kapitału emerytalnego jest korzystna dla seniorów, którzy jeszcze nie pobierają świadczenia emerytalnego. Dlatego planując przejście na emeryturę zawsze warto poczekać minimum do lipca. Szacunki wskazują, że w tym roku na emeryturę może przejść ok. 300 tys. osób.
Wysokość waloryzacji zależy od indywidualnie zgromadzonych środków na koncie w ZUS. Im więcej na koncie, tym korzystniejsza waloryzacja i wyższa wypłacana emerytura.
Według prognoz, waloryzacja w 2025 roku może wynieść między 14,2 a 14,3 proc. W efekcie osobom, które poczekają do lipca z przejściem na emeryturę, świadczenie od razu wzrośnie o kilkadziesiąt złotych. Największe podwyżki sięgną nawet 500 zł miesięcznie.
O ile konkretnie wzrośnie przyszła emerytura?
Jak wyliczył dziennik Fakt, osobie, która zgromadziła 500 tys. składek emerytalnych, ZUS dopisze w czerwcu 72 tys. 50 zł. Przy 600 tys. zł, oszczędności wzrosną o 86 tys. 460 zł.
Portal WP Finase podał, że przy kwocie 1,5 mln zł zgromadzonych składek emerytura po waloryzacji będzie wyższa o około 1021 zł. Z kolei osoby, które zgromadziły 2 mln zł, odnotują zysk w wysokości ponad 1361 zł.
Wiek i zgromadzone w ZUS składki to główne czynniki wpływające na korzyści z waloryzacji kapitału. Starsze osoby mogą liczyć na wyższe świadczenie, ponieważ zgromadzony kapitał dzielony jest przez mniejszą liczbę miesięcy prognozowanego życia. Tym samym późniejsze przejście na emeryturę połączone z waloryzacją daje większe korzyści finansowe.
Czytaj też:
Niepewna sytuacja finansowa. Samorządowcy chcą wcześniejszych emerytur