„Mieszkanie na Start” jest programem mającym na celu wsparcie osób, których budżet domowy nie pozwala na najem mieszkania. Wsparcie wprowadzone jeszcze przez poprzedni rząd dalej funkcjonuje i może być znaczną ulgą dla domowych finansów wielu rodzin, które mają kłopoty mieszkaniowe. Aby załapać się na pieniądze z programu, należy jednak spełniać konkretne warunki.
„Mieszkanie na Start” nieco zapomnianym programem
Aby skorzystać z dopłat do najmu w ramach programu „Mieszkanie na Start”, konieczne jest nie tylko zamieszkiwanie w lokalu położonym w budynku objętym odpowiednią umową z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Ważnym warunkiem, określonym w ustawie z 20 lipca 2018 r., jest to, że dopłaty są skierowane do osób, które nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych na rynku komercyjnym.
Zgodnie z przepisami, pomoc ta przysługuje wyłącznie w przypadku, gdy średni miesięczny dochód gospodarstwa domowego, w rozumieniu ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, nie przekracza określonych limitów. Dla osób samotnych (singli) maksymalny dochód nie może przewyższać 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, które zostało ostatnio ogłoszone przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Każdy kolejny członek rodziny dodaje 40 pkt procentowych do limitu, podaje infor.pl.
Kto korzysta i jak długo z „Mieszkania na Start”
W rzeczywistości z dopłat do najmu w ramach programu „Mieszkanie na Start” najczęściej korzystają lokatorzy budynków mieszkalnych zbudowanych przez spółkę PFR Nieruchomości oraz mieszkańcy wybranych nowych inwestycji mieszkaniowych realizowanych przez gminy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dopłaty mogą być przyznawane przez okres maksymalnie 20 lat, liczony od momentu zakończenia danej inwestycji mieszkaniowej.
Jeśli chodzi o indywidualnych najemców, wsparcie w postaci dopłat do czynszu zostało ograniczone do 15 lat. Okres ten rozpoczyna się w miesiącu, w którym wynajmujący otrzymał pierwszą transzę dopłaty na swój rachunek.