Wychowanie dziecka od urodzenia do osiemnastki. Wiadomo już, jakie to koszty

Wychowanie dziecka od urodzenia do osiemnastki. Wiadomo już, jakie to koszty

Dodano: 
Ojciec trójki dzieci
Ojciec trójki dzieci Źródło: Unsplash / Juliane Liebermann
Eksperci z Centrum im. Adama Smitha policzyli, ile kosztuje wychowanie dziecka od urodzenia do osiągnięcia przez nie pełnoletności.

Koszt wychowania dziecka od urodzenia do osiągnięcia przez nie pełnoletniości idzie w setki tysięcy złotych. Wyliczenia dotyczące kosztów przedstawili eksperci z Centrum im. Adama Smitha. Ich raport przeanalizował bankier.pl.

Wychowanie dziecka liczone w setkach tysięcy złotych

Centrum im. Adama Smitha od 2008 r. publikuje raporty szacujące koszty wychowania dzieci w Polsce, by zwrócić uwagę na finansowe obciążenia rodzin. W edycji na 2025 r., opracowanej m.in. przez Annę Gołębicką i prof. Aleksandra Surdeja, oszacowano, że wychowanie jednego dziecka do 18. roku życia kosztuje przeciętnie 358,4 tys. zł, a dwójki – 599,8 tys. zł. Koszty te dotyczą przede wszystkim wyżywienia, mieszkania, transportu, edukacji i opieki zdrowotnej, a ich wysokość zależy m.in. od miejsca zamieszkania i dochodów. Wychowywanie dzieci na wsi jest tańsze o ok. 15 proc., ale niższe koszty często idą w parze z ograniczonym dostępem do dobrej edukacji i usług publicznych.

Raport podkreśla efekt korzyści skali – drugie dziecko generuje 83 proc. kosztów pierwszego, a trzecie tylko 70 proc. W 2024 r. wydatki na dzieci rosły niemal w tempie inflacji (3,35 proc. przy inflacji CPI 3,6 proc.), co oznacza, że w ujęciu realnym nie zwiększyły się. Przewiduje się jednak dalszy wzrost kosztów, głównie z powodu rosnących cen usług edukacyjnych i zdrowotnych oraz konieczności korzystania z prywatnej opieki medycznej.

Państwo potrzebuje odwrócić złe trendy demograficzne

Raport Centrum im. Adama Smitha wskazuje, że koszt wychowania jednego dziecka w Polsce może wahać się od 200–250 tys. zł (przy oszczędnym trybie życia) do nawet 500 tys. zł, jeśli dziecko uczęszcza do prywatnych szkół i korzysta z dodatkowych zajęć. Autorzy krytycznie oceniają jakość usług publicznych, szczególnie edukacji i opieki zdrowotnej, które zmuszają rodziców do ponoszenia dodatkowych kosztów prywatnych. Programy rządowe, takie jak 800+, nie pokrywają tych wydatków, a jedynie częściowo je łagodzą.

Twórcy raportu podkreślają, że dane te mają uświadomić skalę wysiłku finansowego ponoszonego przez rodziny, mimo konstytucyjnych gwarancji bezpłatnej edukacji i ochrony zdrowia. Proponują też zmiany prawne, m.in. zniesienie obowiązku zgłaszania darowizn między rodzicami a dziećmi powyżej 36 tys. zł. Ich zdaniem takie transfery są formą międzypokoleniowego wsparcia i powinny być chronione jako filar stabilności rodzin i całego społeczeństwa.