Pleśń znaleziona w aż ośmiu partiach produktów Bakalland zmusiła producentów do wycofanie ich z rynku. Osoby, które je kupiły powinny oddać je do sklepu, w którym je kupiły lub wyrzucić, aby nie szkodzić swojemu zdrowiu. O decyzji Bakallandu poinformował „Fakt”.
Pleśń w produktach Bakallandu
Portal dlahandlu.pl, na który powołuje się „Fakt” poinformował o wycofaniu ośmiu partii produktów marki Bakalland z powodu wykrycia pleśni w orzechach laskowych. Decyzję o usunięciu towaru ze sklepów podjął Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Białej Podlaskiej. Firma FoodWell, właściciel marki, zapewnia, że natychmiast wdrożyła procedury wycofania i utylizacji produktów, działając zgodnie z zaleceniami Sanepidu i pozostając w kontakcie z partnerami handlowymi. Zdrowie konsumentów ma być dla niej priorytetem.
To kolejny incydent związany z jakością produktów Bakalland — kilka tygodni wcześniej firma musiała tłumaczyć się z wykrycia pestycydów w rodzynkach sułtańskich. Badania ujawniły obecność 16 substancji chemicznych, w tym jednej przekraczającej normy. Producent zapewniał wówczas, że nie stanowią one zagrożenia dla zdrowia.
Wycofane z obiegu produkty marki Bakalland
FoodWell, właściciel marek Bakalland, Delecta, Purella i BeRaw, poinformował o wycofaniu ze sprzedaży ośmiu partii produktów Bakalland po wykryciu pleśni w orzechach laskowych. Firma, będąca jednym z liderów rynku bakalii, podkreśla, że natychmiast wdrożyła procedurę utylizacji zgodnie z decyzją Sanepidu i działa w ścisłej współpracy z partnerami handlowymi.
Z półek znikną m.in. orzechy laskowe Bakalland 100 g (partie: 0002491806, 0002492265) i 300 g (partia: 0002490899), a także różne warianty mieszanek studenckich, w tym klasyczna 400 g (partie: 0002491835, 0002490872), z migdałami 100 g (partia: 0002493473) oraz mieszanka orzechów 100 g (partia: 0002491434). Wszystkie wskazane partie zostaną zutylizowane.