Rząd oraz prezydent zwlekają z wprowadzeniem nowych, dużo bardziej rynkowych cen za energię elektryczną. Teraz decyzją prezydenta Andrzeja Dudy nowe taryfy wejdą nieco późnej, chociaż tylko o 3 miesiące. Ustawa podpisana przez prezydenta opóźniła wejście nowych taryf do 1 października 2025 r. Więcej o nowej ustawie napisał bankier.pl.
Nowe taryfy wejdą nieco później
We wtorek Kancelaria Prezydenta poinformowała o podpisaniu nowelizacji ustawy dotyczącej ochrony odbiorców energii elektrycznej. Nowe przepisy, przyjęte wcześniej przez Sejm i Senat, mają na celu umożliwienie obniżki cen prądu po zakończeniu obowiązywania obecnie zamrożonej ceny maksymalnej, która do końca września 2025 roku wynosi 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych.
Nowela przesuwa również termin wdrożenia nowych taryf — zamiast od 1 lipca, zaczną one obowiązywać dopiero od 1 października 2025 r. Sprzedawcy energii z urzędu będą mieli więcej czasu na przygotowanie wniosków taryfowych — termin ich złożenia do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki zostaje przesunięty z 30 kwietnia na 31 lipca.
Ceny energii na rynku hurtowym znacznie spadły
Wiceminister klimatu Miłosz Motyka, komentując nowelizację ustawy, podkreślił, że już dziś ceny energii na rynku hurtowym spadły poniżej poziomu ceny maksymalnej. Jego zdaniem opóźnienie wejścia w życie nowych taryf umożliwi firmom energetycznym lepsze odzwierciedlenie tych spadków, co może przełożyć się na niższe rachunki dla gospodarstw domowych w IV kwartale 2025 r., po wygaśnięciu obecnej ceny maksymalnej.
Motyka zaznaczył również, że poziom nowych taryf zatwierdzonych przez Prezesa URE będzie miał istotne znaczenie dla ewentualnego przedłużenia mechanizmów osłonowych. To właśnie ceny obowiązujące w końcówce roku będą kluczowe dla decyzji rządu o dalszym wsparciu odbiorców energii. Nowe przepisy wejdą w życie dzień po ich ogłoszeniu.