Stawki za ubezpieczenie pojazdów nieubłaganie rosną od trzech lat. Dodatkowo w 2024 r. ubezpieczyciele wypłacili z polis rekordową ilość pieniędzy, co niechybnie przełoży się na podwyższenie stawek za ubezpieczenie OC i AC w 2025 r., informuje "Fakt".
Ubezpieczenia samochodowe będą droższe w 2025 r.
W 2023 r. składki OC wzrosły o 3 proc., ale w 2024 r. podwyżki sięgnęły już 25 proc., a eksperci przewidują kolejne wzrosty w 2025 r. Głównymi powodami są rosnące koszty napraw, drożejące części zamienne oraz niezmiennie wysoka liczba szkód. Coraz trudniej znaleźć tanie OC czy AC, a liczba wykupionych polis wciąż rośnie – w 2024 r. było to 29,7 mln ubezpieczeń OC i 7,8 mln AC. Jednocześnie kierowcy zgłosili 1,86 mln szkód, o 6,5 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wraz ze wzrostem szkód rosną też wypłaty odszkodowań. W 2024 r. ubezpieczyciele przeznaczyli na szkody majątkowe z OC 9,34 mld zł, a na szkody osobowe 1,63 mld zł – oba wskaźniki znacząco wzrosły względem 2023 r. Jeszcze większy skok zanotowały wypłaty z AC, które sięgnęły 8,27 mld zł, czyli o 20 proc. więcej rok do roku. Za wzrost kosztów odpowiadają droższe naprawy, rosnące ceny części oraz wyższe stawki usług warsztatowych.
Jakie kary za brak ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
Brak OC to nie tylko wysoka kara, ale także ogromne ryzyko finansowe. Jeśli nieubezpieczony kierowca spowoduje wypadek, odszkodowanie dla poszkodowanych pokryje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jednak sprawca musi zwrócić całą kwotę. Suma ta często sięga setek tysięcy złotych, a rekordowy dług wobec UFG wynosi aż 4,7 mln zł. Mimo że OC jest obowiązkowe, wielu kierowców nadal ignoruje ten obowiązek.
Od 2025 r. kary za brak ubezpieczenia będą jeszcze surowsze. Właściciel samochodu osobowego, który nie wykupi polisy przez ponad 14 dni, zapłaci 9330 zł, a dla kierowców ciężarówek kara wzrośnie do 14 tys. zł. W obliczu rosnących kosztów wypadków i surowszych sankcji, unikanie OC może okazać się wyjątkowo kosztowną decyzją.